Jestem kontrolowany przez Państwową Inspekcję Pracy. Kontrolujący, przeglądając dokumenty związane z czasem pracy, poinformował, że jest dużo uchybień i będzie musiał nałożyć na mnie mandat karny. Uważam, że to krzywdzące, bo nie oszukałem nigdy żadnego pracownika i staram się być w porządku wobec moich podwładnych. Czy inspektor pracy może pouczyć zamiast nakładać mandat? Wiem, że kodeks pracy przewiduje dość wysokie grzywny.

Kodeks pracy (dalej: k.p.) za naruszenie przepisów prawa pracy nie przewiduje pouczenia, a jedynie karę grzywny. Można jednak odwołać się do przepisów ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy. Do zadań inspekcji należy m.in. ściganie wykroczeń przeciwko prawom pracownika określonych w kodeksie pracy. W razie popełnienia wykroczenia przeciwko prawom pracownika wobec sprawcy czynu może być zastosowana kara grzywny w wysokości od 1000 do 30 000 zł.
Inspektor PIP może także nakładać grzywnę – do wysokości 2000 zł – w drodze postępowania mandatowego. Przy czym, jeżeli ukarany co najmniej dwukrotnie za wykroczenie przeciwko prawom pracownika, popełnia w ciągu dwóch lat od dnia ostatniego ukarania takie wykroczenie, właściwy organ PIP może w postępowaniu mandatowym nałożyć grzywnę do wyższej granicy, tj. do 5000 zł. Sprawca wykroczenia może odmówić przyjęcia mandatu karnego. W takim przypadku PIP występuje do sądu z wnioskiem o ukaranie.
Łagodniej według kodeksu wykroczeń
Kodeks pracy nie przewiduje w przeciwieństwie do kodeksu wykroczeń (dalej: k.w.) sankcji w postaci środków oddziaływania społecznego. Artykuł 41 k.w. stanowi bowiem, że w stosunku do sprawcy czynu można poprzestać na zastosowaniu pouczenia, zwróceniu uwagi, ostrzeżeniu lub na zastosowaniu innych środków oddziaływania wychowawczego. Powstaje jednak wątpliwość, czy inspektor pracy może zastosować takie środki, skoro nie są one wymienione w kodeksie pracy. Piśmiennictwo odpowiada na to pytanie twierdząco. Przyjmuje się, że nadzwyczajne złagodzenie kary w przypadku wykroczeń zagrożonych karą grzywny może w praktyce polegać na wymierzeniu kary łagodniejszego rodzaju, tj. kary nagany lub kary poniżej 1000 zł. Natomiast odstępując od wymierzenia kary, można jednocześnie zastosować do sprawcy środek oddziaływania społecznego, polegający zwłaszcza na przeproszeniu pokrzywdzonego, uroczystym zapewnieniu niepopełniania więcej takiego czynu albo zobowiązać sprawcę do przywrócenia stanu poprzedniego (art. 39 par. 4 k.w.) ‒ J. Unterschütz [w:] „Kodeks pracy. Komentarz”, red. L. Florek, art. 281, wyd. VII, Warszawa 2017. Podobnie wypowiedziała się E. Maniewska, której zdaniem możliwe jest jednak także zastosowanie kary nagany (art. 36 k.w.), środka oddziaływania społecznego (art. 39 par. 4 k.w.), a także środka oddziaływania wychowawczego (art. 41 k.w.) (E. Maniewska [w:] K. Jaśkowski, E. Maniewska, „Komentarz aktualizowany do Kodeksu pracy”, art. 282, art. 283, LEX/el. 2021).
30 000 zł wynieść może maksymalnie kara grzywny dla pracodawcy za popełnienie wykroczenia przeciwko prawom pracownika
Inspektor pracy może więc poprzestać na zastosowaniu wobec sprawcy czynu środków oddziaływania społecznego zamiast mandatu, jeśli uzna, że będzie to wystarczająca sankcja. Powinien uwzględnić jako okoliczności łagodzące m.in.: działanie sprawcy wykroczenia pod wpływem ciężkich warunków rodzinnych lub osobistych albo silnego wzburzenia wywołanego krzywdzącym stosunkiem do niego lub do innych osób; działanie z pobudek zasługujących na uwzględnienie; prowadzenie przez sprawcę nienagannego życia przed popełnieniem wykroczenia i wyróżnianie się spełnianiem obowiązków, zwłaszcza w zakresie pracy; przyczynienie się lub staranie się sprawcy o przyczynienie się do usunięcia szkodliwych następstw swego czynu.
Ustne pouczenie czasem wystarczy
Warto jeszcze wskazać na art. 37a ustawy o PIP, w myśl której w uzasadnionych przypadkach wobec pracodawcy rozpoczynającego działalność, a także jeżeli nie stwierdzono:
  • bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia pracowników lub innych osób wykonujących pracę,
  • popełnienia wykroczenia z winy umyślnej,
‒ inspektor pracy może odstąpić od stosowania środków prawnych, o których mowa w art. 33 ustawy o PIP, poprzestając na ustnym pouczeniu o sposobach zgodnego z wymogami prawa zorganizowania pracy i odebraniu od podmiotu kontrolowanego oświadczenia o terminie usunięcia ujawnionych w toku kontroli uchybień. Na podstawie tego przepisu inspektor pracy może nie wydawać decyzji ani nie kierować wystąpienia, a także nie podejmować innych działań, nawet jeżeli prawo lub obowiązek ich podjęcia wynika z odrębnych przepisów.
Podsumowując, można stwierdzić, że inspektor PIP może udzielić osobie, która popełniła wykroczenie z katalogu zawartego w art. 281 k.p., pouczenia, ostrzeżenia lub zastosować inny środek oddziaływania wychowawczego. Decyzja należy do inspektora pracy. I chociaż w przypadku drobnych uchybień warto zwrócić uwagę inspektorowi na możliwość udzielenia jedynie pouczenia, to jednak nie ma przepisu prawa, który zmusiłby inspektora do udzielenia tylko pouczenia zamiast nałożenia mandatu.
Podstawa prawna
• art. 281 ustawy z 26 czerwca 1974 r. ‒ Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1320; ost.zm. Dz.U. z 2021 r. poz. 1162)
• art. 36, art. 39 i art. 41 ustawy z 20 maja 1971 r. ‒ Kodeks wykroczeń (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 281; ost.zm. Dz.U. z 2021 r. poz. 1655)
• art. 33 i art. 37a ustawy z 13 kwietnia 2007 r. o Państwowej Inspekcji Pracy (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1251)