Niepunktualne rozpoczynanie pracy może sporadycznie zdarzyć się każdemu z nas. Warto jednak być świadomym, że za spóźnienia do pracy – zgodnie z Kodeksem pracy – możemy ponieść konsekwencje. Niektóre z nich mogą być bardzo poważne. Sprawdzamy, co grozi pracownikowi za spóźnienia do pracy? Co w takich sytuacjach może zrobić pracodawca?

Przestrzeganie czasu pracy a spóźnienia do pracy

Zgodnie z Kodeksem pracy jednym z obowiązków każdego pracownika zatrudnionego w ramach umowy o pracę jest przestrzeganie ustalonego czasu pracy. Oznacza to punktualne rozpoczynanie pracy i wykonywanie jej przez konkretną liczbę godzin. Czasami jednak niemal każdemu z nas może zdarzyć się spóźnienie do pracy. Powodem może być nieprzewidziana sytuacja jeszcze przed porannym wyjściem z domu lub już w drodze do pracy. Zazwyczaj jednak – kiedy zdarza nam się to sporadycznie – szef przymyka oko na nasze zachowanie.

Spóźnienia do pracy: Kary porządkowe

Jeżeli jednak spóźnienia do pracy są częste, a do tego wynoszą więcej niż kilka minut, wówczas pracodawca może wyciągnąć wobec nas konsekwencje. Nie stosujemy się bowiem wówczas do zasad obowiązujących w miejscu pracy i nie wypełniamy należycie naszych obowiązków zawodowych. Wszystko to negatywnie wpływa na jakość naszej pracy, ale także na atmosferę w zespole. Ponadto swoim zachowaniem dajemy zły przykład współpracownikom.

W przypadku spóźnienia do pracy nasz pracodawca może zastosować wobec nas karę porządkową w postaci upomnienia lub nagany, które mogą znaleźć się w naszych aktach osobowych, a zostać z nich usunięte dopiero po roku nienagannej pracy.

Innym rodzajem kary porządkowej jest kara pieniężna, która jednak zazwyczaj nie jest nakładana za spóźnienia do pracy. Tę pracodawca ma prawo zastosować m.in. w sytuacji opuszczenia stanowiska pracy bez usprawiedliwienia, nieprzestrzegania przepisów BHP i przeciwpożarowych, spożywania w miejscu pracy alkoholu lub przyjścia do pracy w stanie nietrzeźwym.

Spóźnienia do pracy a obniżenie wynagrodzenia

Za czas, w którym z powodu spóźnienia, nie było nas w miejscu pracy, a więc nie wykonywaliśmy swoich obowiązków – zgodnie z Kodeksem pracy – nie należy nam się wynagrodzenie.

Jeżeli jednak chcemy uniknąć tego typu konsekwencji, musimy zgłosić do pracodawcy wniosek z prośbą o odrobienie naszej nieobecności. Wniosek ten możemy złożyć ustnie lub pisemnie, od razu z podaniem godzin, w których ma nastąpić wspomniane odrobienie spóźnienia. Pracodawca nie ma jednak – jak wynika z Kodeksu pracy – obowiązku zgodzić się na takie odrobienie przez nas spóźnienia do pracy. Zależy to wyłącznie od jego dobrej woli. W przypadku zgody musimy pamiętać o tym, że nasza dłuższa obecność w miejscu pracy spowodowana odrabianiem spóźnienia, nie będzie traktowana jak nadgodziny.

Spóźnienia: Zwolnienie z pracy

Jeśli nasze spóźnienia do pracy są częste, negatywnie wpływają na naszą pracę i nie są przez nas usprawiedliwiane, wówczas szef może zdecydować o zwolnieniu nas z pracy. W takiej sytuacji musi jednak posiadać dowody na nasze spóźnienia.

Musimy mieć na uwadze, że w niektórych sytuacjach nasze spóźnienia do pracy mogą skończyć się dla nas nawet zwolnieniem dyscyplinarnym, czyli wypowiedzeniem umowy o pracę bez okresu wypowiedzenia. Może tak stać się wówczas, kiedy będą one niosły za sobą poważne konsekwencje dla całej firmy i np. narażą ją na straty finansowe. W takiej sytuacji pracodawca może zwolnić nas dyscyplinarnie, podając konkretny powód.