Przewoźnicy drogowi będą mogli ograniczyć możliwość równoległego zatrudnienia kierowców. Ze względu na bezpieczeństwo w transporcie lub konieczność przestrzegania przepisów socjalnych.

Na stronach Sejmu ukazała się autopoprawka rządu do ustawy o delegowaniu kierowców w transporcie drogowym (druk sejmowy nr 3320), która przewiduje ważne i postulowane przez przewoźników zmiany. W Sejmie, w ostatni piątek, odbyło się już I czytanie projektu razem z autopoprawką. Wszystko wskazuje, że nowe przepisy mogą zostać uchwalone przez Sejm już na początku lipca.

Lepiej późno…

Jedna z najważniejszych zmian do projektu przewidziana w autopoprawce dotyczy złagodzenia przepisu, jaki znalazł się w ostatniej nowelizacji kodeksu pracy (z 3 marca 2023 r. Dz.U. poz. 641). W myśl dodanego wtedy do kodeksu art. 261 par. 1 pracodawca nie może zakazać́ pracownikowi jednoczesnego pozostawania w stosunku pracy z innym pracodawcą lub jednoczesnego pozostawania w stosunku prawnym będącym podstawą świadczenia pracy innym niż stosunek pracy.

W przypadku branży transportowej, w której czas pracy kierowców jest ściśle reglamentowany, nowa kodeksowa regulacja mogła prowadzić do obniżenia bezpieczeństwa na drogach. Zarówno unijne rozporządzenie 561/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z 15 marca 2006 r. w sprawie harmonizacji niektórych przepisów socjalnych odnoszących się do transportu drogowego, jak i polska ustawa z 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców zawierają nieprzekraczalne normy czasu pracy kierowców oraz okresy należnego im odpoczynku. W praktyce wprowadzenie swobody zatrudnienia kierowców doprowadziło do sytuacji, w której przedsiębiorcy działający w branży transportowej zaczęli zbierać oświadczenia od kierowców o ich aktywności poza zwykłymi godzinami pracy, by upewnić się, czy nie wykorzystali już limitu dostępnych im godzin pracy za kółkiem, a także czy wypełnili normy dotyczące ustawowego odpoczynku od pracy.

W myśl autopoprawki przewoźnicy już niedługo będą mogli wprowadzić zakaz dodatkowego zatrudnienia dla kierowców. Nie będą też musieli podawać kierowcom informacji wskazanej w art. 29 par. 3 ust. 1 pkt b kodeksu pracy o obowiązującym ich dobowym i tygodniowym wymiarze czasu pracy. Nowe regulacje wejdą w życie w ciągu 14 dni od opublikowania noweli w Dzienniku Ustaw.

– Chwała ustawodawcy za refleksję nad naszymi uwagami do ostatniej noweli kodeksu pracy, która nałożyła na przewoźników obowiązki niemożliwe do spełnienia i zakazy mające wpływ na obniżenie bezpieczeństwa na drogach – tłumaczy Maciej Wroński, prezes Transport i Logistyka Polska. – Ze względu na specyfikę pracy kierowców i niewiadome związane z ich czasem pracy powiązanym z sytuacją na drodze czy czasem potrzebnym na załadunek, czy rozładunek ciężarówki, przewoźnicy nie są w stanie podawać kierowcom szczegółowych informacji o obowiązującym ich dobowym i tygodniowym wymiarze czasu pracy. Na szczęście ustawodawca w autopoprawce zdejmuje z przewoźników ten obowiązek – dodaje.

Co ważne, przewoźnicy będą mogli zakazać kierowcy jednoczesnego zatrudnienia na etacie czy kontrakcie cywilnoprawnym. W przypadku kierowców unijne przepisy ograniczają czas pracy takich osób, by, siadając za kierownicę, były wypoczęte i sprawnie reagujące na sytuację na drodze. Co ważne, zakaz ma być uzasadniony względami bezpieczeństwa w transporcie drogowym lub koniecznością przestrzegania przepisów socjalnych w transporcie drogowym. Oznacza to, że zakaz może dotyczyć nie tylko zatrudnienia jako kierowca w innej firmie transportowej, lecz także każdego innego zatrudnienia, które może mieć wpływ na bezpieczeństwo w transporcie.

Wroński zwraca uwagę, że przed nowelizacją kodeksu pracy część przedsiębiorców działających w branży transportowej zakazywała kierowcom dodatkowego zatrudnienia, czego nie mogą już robić po wdrożeniu do naszego kodeksu unijnej dyrektywy o przewidywalnych warunkach zatrudnienia.

– Trzeba jednak pamiętać, że kierowca ma do wypracowania określoną pulę godzin. Jeśli wykorzysta te godziny w innej firmie, nie może już wsiąść za kierownicę u przedsiębiorcy, u którego jest zatrudniony. Poza tym na przewoźnikach spoczywa odpowiedzialność za pilnowanie tego limitu. W praktyce oznaczało to zobowiązanie kierowców do składania oświadczeń, czy są zatrudnieni w innym miejscu i ile godzin tam przepracowali. Jednak wszędzie tam, gdzie nie ma obowiązku korzystania z karty kierowcy i tachografu, takie oświadczenia były bardzo trudne do zweryfikowania co do ich zgodności z prawdą – dodaje Wroński z TLP.

…niż wcale

Powstają jednak wątpliwości, czy autopoprawka zapewni przewoźnikom pełną kontrolę nad aktywnością kierowców po godzinach pracy, szczególnie gdy pracują na umowie cywilnoprawnej.

– Warto zwrócić uwagę, że zakaz zatrudnienia kierowców, w myśl obecnego brzmienia projektu autopoprawki, może wprowadzić wyłącznie pracodawca i to on zdecyduje, czy zatrudniony u niego kierowca może, czy też nie, zatrudniać się na etacie czy kontrakcie cywilnoprawnym w innym przedsiębiorstwie. Z tej treści przepisu wynika jednak, że wprowadzenie takiego zakazu nie byłoby możliwe w przypadku przewoźnika zatrudniającego kierowcę na kontrakcie cywilnoprawnym. A to jest dość częsta sytuacja. Nie jestem przekonana, że o takie ograniczenie działania nowego przepisu chodziło ustawodawcy – komentuje Joanna Jasiewicz, adwokatka w kancelarii Gide Loyrette Nouel. – Do rozważenia są także przesłanki wprowadzenia takiego zakazu. Przepis mówi, że będzie to możliwe, „o ile jest to uzasadnione względami bezpieczeństwa w transporcie drogowym lub koniecznością przestrzegania przepisów socjalnych w transporcie drogowym”. Taka alternatywa – tylko jeden z warunków ma być spełniony – pozostawia bardzo dużo swobody interpretacji pracodawcy. Wydaje się, że pracodawcy będą wręcz automatycznie uznawali, że są one spełnione. Warunki te będą zatem fikcją – zauważa. Co więcej, zlecenie nadgodzin i pracy w porze nocnej nie jest, jak się okazuje, obszarem, który wpływa na przepracowanie kierowcy, a tym samym bezpieczeństwo, tylko dodatkowe zatrudnienie. ©℗

Jakie zmiany rząd proponuje w autopoprawce

■ wyłączenie z podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne kwot stanowiących zwrot nieudokumentowanych kosztów poniesionych za korzystanie z urządzeń sanitarnych dla kierowców wykonujących zadania służbowe polegające na wykonywaniu przewozów drogowych, w tym także ekwiwalentu opartego na średnich kosztach obowiązujących w danym państwie,

■ wprowadzenie obowiązku rejestracji w systemie monitorowania drogowego i kolejowego przewozu towarów oraz obrotu paliwami opałowymi, zwanego dalej „systemem SENT”, przewoźników zagranicznych wykonujących międzynarodowe przewozy drogowe,

■ wprowadzenie obowiązku zgłoszenia przewozu przez przewoźników międzynarodowych, działających w Polsce na podstawie zezwolenia (w tym wielokrotnego zezwolenia EKMT), do rejestru zgłoszeń, o którym mowa w art. 4 ust. 1 pkt 1 ustawy z 9 marca 2017 r. o systemie monitorowania drogowego i kolejowego przewozu towarów oraz obrotu paliwami opałowymi,

■ wprowadzenie kar pieniężnych za wykonywanie przewozu bez okazania numeru referencyjnego, dokumentu zastępującego zgłoszenie lub potwierdzenia przyjęcia dokumentu zastępującego zgłoszenie oraz za zgłoszenie danych i informacji niekompletnych lub niezgodnych ze stanem faktycznym zarówno dla kierującego, jak i dla przewoźnika drogowego,

■ wprowadzenie sankcji na kierowcę pojazdu oraz przedsiębiorcę z Federacji Rosyjskiej oraz Białorusi za naruszenie zakazów i obowiązków określonych w unijnych sankcjach ustanowionych w odpowiedzi na zaostrzenie działań w ramach bezprecedensowego i niczym niesprowokowanego ataku wojskowego Federacji Rosyjskiej na Ukrainę ©℗