Firmy nie zgadzają się na finansowanie wynagrodzeń za czas absencji zdrowotnych, czasu wolnego dla krwiodawców i urlopów wypoczynkowych należnych za czas korzystania z uprawnień rodzicielskich. – Ten koszt powinno ponieść państwo – twierdzą.

Rzecznik małych i średnich przedsiębiorców zapytał firmy o koszty i obowiązki, które są dla nich obciążeniem, choć nie są bezpośrednio związane z prowadzoną działalnością. Przedstawia je przygotowana przez biuro rzecznika Czarna Księga Obciążeń Przedsiębiorców. Większość z nich odnosi się do obowiązków kadrowo-płacowych przedsiębiorców (patrz: ramka).

– Nie mamy nic przeciwko krwiodawcom. Nie mamy nic przeciwko służbie wojskowej. Płacimy na nią w podatkach. Szanujemy wszystkie polityki, które państwo chce realizować. Ale nie można przerzucać na przedsiębiorców kosztów działalności państwa – stwierdził Adam Abramowicz, rzecznik MŚP, prezentując księgę w czasie ostatniego posiedzenia Rady Przedsiębiorców.

Najdotkliwszym obciążeniem dla firm okazuje się obecnie wynagrodzenie chorobowe, płatne w wysokości 80 proc. pensji, finansowane ze środków pracodawcy. W raporcie podkreślono, że w Polsce znaczący ciężar kosztów zwolnień pokrywają pracodawcy, pomimo że pracownik płaci ubezpieczenie chorobowe do ZUS. Około 10 mld zł przedsiębiorcy płacą rocznie za zwolnienia chorobowe.

– Przejęcie tych kosztów przez państwo byłoby największym odciążeniem dla pracodawców – uważa dr Marcin Wojewódka, doradca Pracodawców RP. Jego zdaniem taka zmiana dotyczyłaby wszystkich pracodawców i była praktycznym wsparciem.

Również w ocenie Roberta Lisickiego, eksperta Konfederacji Lewiatan, zwolnienie z obowiązku wypłacania wynagrodzenia chorobowego miałoby kluczowe znaczenie dla sektora mikro i małych firm. – Przy pięciu czy dziesięciu pracownikach zwolnienie chorobowe już dwóch z nich powoduje drastyczny wzrost obciążeń firmy – zauważa.

– Warto dyskutować, ale wprowadzenie takiej zmiany nie jest proste – mówi DGP Stanisław Szwed, wice minister w resorcie rodziny. Wskazuje, że fundusz chorobowy jest mocno deficytowy, bo finansowane są z niego również urlopy macierzyńskie i rodzicielskie, które rząd ostatnio wydłużył. – A to koszty kilkunastomiliardowe – zauważa.

Poważnym ciężarem dla firm są też koszty licznych zwolnień od pracy pracowników – zwłaszcza wolne dla honorowych krwiodawców. Od czasu COVID-19 z tego tytułu przysługują dwa dni wolne od pracy i wymiar ten zostanie utrzymany także po zakończeniu epidemii.

– Nasze państwo odsprzedaje osocze uzyskane od tych, którzy oddają krew, na zewnątrz. Czyli budżet państwa zarabia na krwi, którą oddają honorowi dawcy, a za dni wolne dla nich płaci przedsiębiorca. To jest kuriozum – wskazał Adam Abramowicz, prezentując raport i wyliczając, że budżet zarobił na tym ponad 130 mln zł.

Polski biznes nie chce również ponosić kosztów urlopu wypoczynkowego należnego za czas urlopów macierzyńskiego i rodzicielskiego. Podczas rocznej nieobecności w pracy z powodu opieki nad dzieckiem pracownik nabywa bowiem prawo do wypoczynku w takim wymiarze, jakby pracował. Eksperci zwracają jednak uwagę, że konieczne jest odmienne podejście do każdego z tych uprawnień rodzicielskich. – Prawo unijne gwarantuje bowiem, że za okres urlopu macierzyńskiego pracownik zachowa prawo do urlopu wypoczynkowego, tak jak w przypadku zwolnienia chorobowego. Inaczej jest z urlopem rodzicielskim. W tym przypadku wymiar urlopu wypoczynkowego powinien być proporcjonalnie obniżany – wyjaśnia Robert Lisicki. Dodaje, że obecna sytuacja prowadzi do tego, że pracownice powracające do pracy nawet po kilku latach zachowują do co najmniej 100 dni urlopu wypoczynkowego. ©℗

Czarna księga obciążeń przedsiębiorców

Co jest kosztem dla firm?

■ Wynagrodzenie chorobowe – do 33 dni w roku kalendarzowym w przypadku ogółu pracowników i do 14 dni w przypadku zatrudnionych, którzy ukończyli 50. rok życia.

■ Dni wolne dla pracownika za święto w sobotę – trzeba je oddać nawet, gdy sobota jest dniem wolnym od pracy.

■ Dwa dni wolne dla honorowych krwiodawców – taki wymiar zwolnienia od pracy miał obowiązywać pierwotnie tylko na czas epidemii, jednak od 20 kwietnia br. wprowadzono go już na stałe.

■ Urlop wypoczynkowy przysługujący za czas urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego.

■ Dwa dni wolne w roku na opiekę nad dzieckiem do 14 lat.

■ Krótszy czas pracy matki karmiącej – ma ona prawo do dwóch półgodzinnych przerw w pracy wliczanych do czasu pracy; mogą być one udzielane łącznie i można z nich korzystać bez względu na wiek dziecka.

■ Dwa dni zwolnienia od pracy z powodu siły wyższej – to nowe wolne w pilnych sprawach rodzinnych spowodowanych chorobą lub wypadkiem, płatne w wysokości połowy wynagrodzenia; pracownik może zgłosić wniosek nawet w dniu korzystania ze zwolnienia.

■ Rejestracja umów o dzieło – płatnik składek musi poinformować ZUS o zawarciu każdej umowy o dzieło, gdy podpisuje ją z osobą niebędącą jego pracownikiem bądź gdy osoba ta w ramach tej umowy nie wykonuje pracy na rzecz swojego pracodawcy.

■ Wynagrodzenie za czas oddelegowania do pracy na rzecz związków zawodowych.

■ Koszty funkcjonowania związków zawodowych i rad pracowników – zakładowej organizacji związkowej pracodawca musi udostępnić pomieszczenia oraz urządzenia techniczne niezbędne do wykonywania działalności związkowej.

■ Odprawa dla pracownika powołanego do terytorialnej służby wojskowej – przysługuje ona w wysokości dwutygodniowego wynagrodzenia. Z kolei pracownik powołany do zawodowej służby wojskowej ma prawo do wynagrodzenia do końca miesiąca, w którym musi stawić się do pełnienia służby.

■ Kwestionowanie przez ZUS zadeklarowanej podstawy wymiaru składek – w bardzo licznych sprawach matek prowadzących działalność gospodarczą ZUS odmawia wypłaty należnych im świadczeń, łamiąc zasady konstytucji biznesu.

■ Kwestia nieustawowego wspólnika iluzorycznego – ZUS kreuje to pojęcie, kwestionując istnienie dwuosobowych spółek i dotychczasowe tytuły wspólników do ubezpieczenia społecznego. ©℗