Niektórzy przedsiębiorcy korzystający ze zwolnienia nadal mogą ubiegać się o zwrot nadpłaconej składki.
Zwolnienie z należności do ZUS to podstawowe narzędzie wsparcia przedsiębiorców w związku z epidemią. W kolejnych tarczach rozszerzano przede wszystkim krąg podmiotów uprawnionych do tej formy pomocy.
I tak, początkowo przepisy dawały prawo do ubiegania się o zwolnienie ze składek za trzy miesiące (od marca do maja 2020 r.) nielicznym – głównie małym – przedsiębiorcom. Chodziło o osoby prowadzące pozarolniczą działalność, opłacające składki na własne ubezpieczenie i mieszczące się w limicie przychodów (15 681 zł) oraz płatników składek zgłaszających do ubezpieczeń społecznych mniej niż 10 ubezpieczonych. Natomiast w tarczy 2.0 (ustawie o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2; Dz.U. z 2020 r. poz. 695) rozszerzono krąg uprawnionych do pomocy o płatników, których załoga liczy od 10 do 49 ubezpieczonych. Mogą oni jednak skorzystać z 50-proc. zwolnienia.