Nowy koalicyjny rząd chciałby rozpocząć swoją aktywność od fundamentalnych zmian w prawie pracy. Miałyby one dotyczyć skrócenia czasu pracy, wydłużenia urlopów wypoczynkowych i uregulowania kwestii godzin nadliczbowych. Czy kodeks pracy czeka rewolucja? Czy w 2024 r. będziemy pracować krócej? Czy będą wydłużone urlopy?

Nowy kodeks pracy: To byłaby rewolucja!

Rok 2023 przyniósł ogromne zmiany na rynku pracy i przełomową w polskim ustawodawstwie nowelizację kodeksu pracy w zakresie, m.in. pracy zdalnej. To jednak tylko początek wielkich zmian. Europa coraz głośnie mówi o skróceniu tygodnia pracy i dobitniej wskazuję na potrzebę równowagi pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym. Nie tylko światowe trendy na rynku pracy czy dyrektywy i zalecenia ze strony prawodawstwa unijnego zapowiadają nadchodzące zmiany. Takie są też pragnienia polskich pracowników, którzy jako wyborcy oczekują od nowej władzy realnych działań w tym zakresie.

Czy w 2024 r. będzie czterodniowy tydzień pracy?

Skrócenie czasu pracy – i to nie tylko w kategoriach dniówki – wydaje się sprawą przesądzoną. Pytanie, więc nie o to czy, ale kiedy zostanie to wprowadzone do polskiego ustawodawstwa. Już do Sejmu poprzedniej kadencji trafił projekt proponujący takie rozwiązanie i zakładających tydzień pracy skrócony do 35. godzin. Nie doczekał się on rozpoczęcia procedury legislacyjnej, ale wskazuje kierunek zmian. Ustawowe skrócenie czasu pracy niekoniecznie będzie oznaczało natychmiastowe przejście na czterodniowy tydzień pracy.Może odbywać się w ramach pięciodniowego tygodnia pracy, w którym skracany będzie czas pracy w poszczególnych dniach.

Nowelizacja kodeksu pracy: Godziny nadliczbowe pod kontrolą

Godziny nadliczbowe są ujęte szczegółowymi regulacjami w obowiązującym kodeksie pracy i chronią interesy pracownicze, jednak ustawowego uporządkowania wymaga pracownicza "dyspozycyjność" oraz zjawisko określane mianem prawa do bycia off. Problem ten uwypuklił okres pandemii a wzmocniło sformalizowanie pracy zdalnej. Coraz częściej dochodzi w tym zakresie do nadużyć wobec pracowników, od których oczekuje się owej dyspozycyjności, także w czasie wolnym od pracy. Pracodawcy nierzadko domagają się odbierania służbowych telefonów i e-maili, ale nawet wykonywania określonych czynności i to bez wynagrodzenia. Potrzebne są regulacje prawne, które będą zapobiegać tego typu nadużyciom.

Czy 2024 r. przyniesie zmiany w urlopach?

Zmiany w prawie w tym obszarze miałyby polegać na wydłużeniu urlopu wypoczynkowego dla wszystkich pracowników. Jedna z partii wchodzących w skład koalicji nowego rządu w swoich programach wyborczych deklarowała obietnicę nowelizacji kodeksu pracy i jej w ramach, m.in. wydłużenie urlopu wypoczynkowego do 35. dni. Czas pokaże, czy spełnią swe obetnie.