Własny samorząd, finansowanie porad z koszyka NFZ czy uregulowanie zasad odpowiedzialności za wykonaną pracę – przedstawiciele zawodów medycznych mają dla nowego rządu konkretne propozycje.

Ustawa z 17 sierpnia 2023 r. o niektórych zawodach medycznych (Dz.U. poz. 1972) odpowiedziała na postulaty wielu środowisk, regulując zasady wykonywania ich profesji i odpowiedzialności zawodowej (patrz: infografika). Jednak nie wszyscy byli zainteresowani uregulowaniem ich zawodu w ustawie, niektórzy liczyli na to, że uda im się uzyskać jeszcze większą niezależność w ramach przepisów dotyczących tylko ich profesji. W nowej kadencji Sejmu dietetycy, psychoterapeuci i technicy dentystyczni będą się domagać wprowadzenia zmian, które zwiększą m.in. bezpieczeństwo pacjentów.

– Nowa ustawa ochroniłaby pacjentów przed osobami, które są popularne w mediach, chociaż nie są profesjonalistami w swoim zawodzie, a często udzielają porad – uważa Joanna Popek, przewodnicząca Polskiego Związku Zawodowego Dietetyków (PZZD).

Większa samodzielność

Przedstawiciele PZZD mają nadzieję, że posłowie będą dalej z nimi pracować, żeby stworzyć nową ustawę o zawodzie dietetyka (profesja ta jedynie częściowo została uregulowana w ustawie o niektórych zawodach medycznych). Joanna Popek zaznacza, że chociaż nie może się wypowiadać za inne zawody, z punktu widzenia dietetyków prace nad ustawą o niektórych zawodach medycznych pokazały, że nie jest możliwe stworzenie wspólnej regulacji dla wszystkich profesji.

– Dietetyka jest bardzo szeroką dziedziną i ujęcie jej w jednej ustawie jest wyzwaniem, a co dopiero ujęcie jej w jednej ustawie z kilkunastoma innymi zawodami. Poprawianie już istniejącej ustawy będzie bardzo trudne, bo znów trzeba będzie rozmawiać o tym z przedstawicielami każdego zawodu, który został w niej ujęty – podkreśla i dodaje, że wpisanie części dietetyków do ustawy o niektórych zawodach medycznych w żadnym stopniu nie poprawia ich sytuacji, bo zabrakło najważniejszego – samorządu zawodowego.

– Potrzebujemy osobnej ustawy, jak fizjoterapeuci czy ratownicy medyczni. Brak własnego samorządu nas wyklucza – było spotkanie z nową minister zdrowia, w którym nie uczestniczyliśmy, bo byli tylko przedstawiciele izb zawodowych – mówi Popek.

Gotowość do rozmów

Z tą opinią zgadza się Maciej Anyszkiewicz, prezes Izby Gospodarczej Techników Dentystycznych (IGTD).

– Nie mamy samorządu, NFZ nie rozlicza się bezpośrednio z nami i jesteśmy w pełni zależni od lekarzy dentystów. Dochodzi do sytuacji, że prace protetyczne są wykonywane poniżej kosztów. Żeby się utrzymać, musimy nadrabiać ilością i godzinami pracy – wskazuje.

Protetycy również czekają na możliwość przedstawienia swoich postulatów.

– Mamy gotowy projekt ustawy o zawodzie technika dentystycznego – informuje Maciej Anyszkiewicz. – Najważniejszym elementem jest samorząd, ale w ustawie jest również mowa o zakresie działania, rejestrze techników dentystycznych czy uprawnieniach do wykonywania zawodu, tak żeby nie pracowały osoby „przyuczone”, tylko z konkretnymi kwalifikacjami. Chcielibyśmy też zróżnicować sytuację osób z różnym wykształceniem – jest sporo techników dentystycznych, którzy skończyli wyższe uczelnie – zaznacza.

Z kolei psychoterapeuci nie są tak pewni co do uregulowania tego zawodu w ustawie. To wynik wieloletnich zaniedbań, które doprowadziły do powstania licznych stowarzyszeń skupiających osoby pracujące w różnych nurtach, ale i działającego od lat, oddolnie ustalonego sposobu kształcenia psychoterapeutów.

– Osobna ustawa teoretycznie byłaby rozwiązaniem pożądanym, niestety analizy prawne dość jednoznacznie wskazały, że stworzenie ustawy z jednym samorządem wymagałoby ujednolicenia szkoleń i zasad uzyskiwania uprawnień – wyjaśnia Grzegorz Marek, sekretarz Zarządu Polskiego Towarzystwa Terapii Poznawczej i Behawioralnej (PTTPB). – Różnice między nurtami psychoterapii są tak daleko posunięte, że nie jest możliwe wydzielenie części wspólnej – uważa.

W swojej analizie prof. Maciej Gutowski, adwokat, wskazuje na możliwość stworzenia w jednej ustawie samorządów zawodowych dla różnych nurtów psychoterapii dzięki wzorowaniu się na rozwiązaniach przyjętych w ustawie z 15 grudnia 2000 r. o samorządach zawodowych architektów oraz inżynierów budownictwa (t.j. Dz.U. 2023 r. poz. 551).

– Alternatywą jest ustawa z samym rejestrem psychoterapeutów, bez samorządu zawodowego – dodaje sekretarz PTTPB.

Problemy prawne

Medycy chcą się stać, jako izba zawodowa, partnerem do dyskusji, zwłaszcza że problemów prawnych w każdym z zawodów medycznych nie brakuje. Grzegorz Marek proponuje, by Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji pochyliła się nad wytycznymi dla terapii pacjentów. – Samo nazwanie czegoś „psychoterapią” nie sprawia magicznie, że jest to metoda o potwierdzonej badaniami skuteczności – mówi.

Problemem są również rozliczenia z NFZ. Przewodnicząca PZZD za niezbędne uważa dodanie porady dietetycznej do koszyka świadczeń gwarantowanych, żeby placówkom opłacało się zatrudniać dietetyków.

– Opieka dietetyczna powinna być wyceniona, tak jak opieka pielęgniarska – twierdzi Popek.

Technicy dentystyczni zwracają z kolei uwagę na problemy z odpowiedzialnością cywilną.

– Niestety teraz zdarza się, że technik dentystyczny otrzymuje od lekarza dentysty zlecenie wykonania pracy np. z niewłaściwych materiałów, które szybko ulegną wytarciu – mówi prezes IGTD. – Mimo to, kiedy dochodzi do roszczeń, gabinet lekarza dentysty pozywa technika o odszkodowanie dla pacjenta oraz dla siebie w związku z nakładem pracy lekarza i personelu przy leczeniu pacjenta, chociaż tak naprawdę przyczyną jest nieprawidłowe zlecenie – wskazuje. ©℗

ikona lupy />
Uregulowanie zawodów medycznych / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe