Od początku obowiązywania świadczenia motywacyjnego przyznano je ponad 13 tys. funkcjonariuszy – wynika z danych Komedy Głównej Policji (KGP).

Atrakcyjne dopłaty (świadczenia motywacyjne) dla funkcjonariuszy policji, Straży Granicznej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej wprowadziła ustawa o szczególnych rozwiązaniach dotyczących wsparcia służb mundurowych nadzorowanych przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych, o zmianie ustawy o Służbie Więziennej oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2020 r. poz. 1610), która weszła w życie 1 października 2020 r.
Mogą je otrzymać doświadczeni mundurowi, którzy wstrzymają się z decyzją o przejściu na emeryturę. Wysokość świadczenia jest zależna od stażu pracy. I tak funkcjonariusze pozostający w służbie i mający wysługę powyżej 25 lat mogą liczyć na dodatkowe 1,5 tys. zł brutto miesięcznie, a ci o stażu powyżej 28 lat i 6 miesięcy – 2,5 tys. zł brutto miesięcznie.
Resort spraw wewnętrznych liczył, że tak wysokie dodatki zatrzymają w służbie doświadczonych mundurowych i poprawią sytuację kadrową w formacjach podległych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) oraz w Służbie Więziennej.
DGP sprawdził, czy po ponad 1,5 roku obowiązywania nowych regulacji przyniosły one spodziewane efekty w policji. Okazuje się, że tak, bo z danych przekazanych przez Komendę Główną Policji wynika, że od 1 października 2020 r. do 31 marca 2022 r. przyznano 13 330 świadczeń motywacyjnych. W całym 2021 r. było ich 3496.
– Świadczenie na razie odnosi zamierzony skutek. Według informacji, które otrzymaliśmy z KGP, liczba odejść funkcjonariuszy w ubiegłym roku zmniejszyła się o ok. 30 proc. w porównaniu do lat poprzednich – mówi Andrzej Szary z NSZZ Policjantów.
Z informacji DGP wynika, że mają być też wprowadzone inne zachęty do pozostawania w służbie. Jednak zarówno resort spraw wewnętrznych, jak i KGP nabrały w tej sprawie wody w usta.
– Informacje o rozwiązaniach zachęcających do dłuższego pozostawania w służbie zostaną przekazane po ich ewentualnym skierowaniu na ścieżkę procedowania legislacyjnego, po wcześniejszych konsultacjach – mówi Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy komendanta głównego policji.
Związkowcy potwierdzają jednak, że coś jest na rzeczy.
– Cały czas trwają rozmowy między stroną związkową a MSWiA na temat rozwiązań, które objęłyby policjantów, którzy mają 10, 15 i 20 lat stażu w naszej formacji. To właśnie oni najczęściej rezygnują ze służby. Może to doprowadzić do luki pokoleniowej – wyjaśnia Andrzej Szary.
Dodaje, że taka zachęta nie musi wcale przybrać formy świadczenia motywacyjnego. – Cały czas walczymy o wprowadzenie systemowego wzrostu dodatków służbowych i funkcyjnych, potocznie zwanego dodatkiem progresywnym, który stanowiłby realną korzyść dla wszystkich policjantów pozostających w służbie. W skrócie polegałby on na tym, że im ktoś dłużej pracuje, tym jego dodatki są wyższe. W konsekwencji również emerytura takich osób będzie większa – wyjaśnia.
Andrzej Szary podkreśla, że sprawa jest pilna m.in. z powodu galopującej inflacji.
– Dlatego oprócz dodatku progresywnego chcemy też wrócić do tematu wysokości waloryzacji naszych uposażeń w 2023 r. To będzie nasz główny postulat. Bo podwyżki, które otrzymaliśmy w tym roku, powoli niweluje inflacja – zapowiada związkowiec. I dodaje: – Rząd musi stanąć przed nowym wyzwaniem i jakoś tę podwyżkę cen zrekompensować.