Osoby zatrudnione w Państwowej Inspekcji Pracy (PIP), które wykonują czynności kontrolne, od przyszłego roku zyskają dodatkowy urlop. Jeśli legitymują się co najmniej 10-letnim stażem na takim stanowisku, otrzymają dodatkowe sześć dni wypoczynku. Zatrudnionym od co najmniej 20 lat będzie przysługiwać dodatkowe 12 dni wolnego. Takie zmiany przewiduje opublikowana już nowelizacja ustawy o PIP z 8 lipca 2021 r. (Dz.U. poz. 1529).

Nowe przepisy zrównają uprawnienia urlopowe w PIP z tymi przysługującymi w Najwyższej Izbie Kontroli. Obie te instytucje podlegają bezpośrednio Sejmowi RP (a nie np. odpowiedniemu ministerstwu). Obecnie jednak tylko zatrudnionym w NIK przysługuje dodatkowy urlop wypoczynkowy (jeśli wykonują czynności kontrolne i legitymują się odpowiednim stażem). Po zmianach uprawnienie takie – na analogicznych zasadach – będzie przysługiwać też inspektorom pracy. To sukces Związku Zawodowego Pracowników Państwowej Inspekcji Pracy (ZZPPIP), który złożył do Sejmu petycję w sprawie wprowadzenia dodatkowego wypoczynku. Sejmowa komisja ds. petycji uznała ją za zasadną i przedłożyła projekt do prac legislacyjnych. Uchwalone przepisy wejdą w życie 1 stycznia 2022 r.
– Naszym podstawowym celem było zrównanie uprawnień z tymi przysługującymi w NIK. Dodatkowy wypoczynek umożliwi też lepszą regenerację, co może przyczynić się do zmniejszenia liczby osób korzystających z urlopów na poratowanie zdrowia. Inspektorzy będą mieć też czas na samodokształcanie się, które jest niezbędne w naszej pracy – wskazuje Przemysław Róziewicz, przewodniczący ZZPPIP.
Dodatkowe uprawnienie może też zachęcać do podejmowania zatrudnienia w inspekcji. Nie jest tajemnicą, że PIP ma problemy z pozyskiwaniem kandydatów. Z danych departamentu kadr i szkoleń Głównego Inspektoratu Pracy wynika, że w latach 2015–2020 liczba inspektorów zmniejszyła się z 1600 do 1529. Poziom zatrudnienia nie jest wystarczający ani w kontekście realizowanych, ani planowanych nowych zadań PIP. W projekcie budżetu inspekcji na 2022 r. wskazano konieczność zwiększenia liczby inspektorów (o dodatkowe 60 etatów).
– Występują problemy z naborem specjalistów na przyszłych inspektorów pracy, szczególnie z technicznym wykształceniem, doświadczeniem zawodowym i dodatkowymi uprawnieniami, np. budowlanymi – wskazuje departament w odpowiedzi na pytania DGP.
Podkreśla, że przeszkodą w pozyskiwaniu kandydatów jest niezbyt atrakcyjne wynagrodzenie, zarówno to oferowane na etapie rekrutacji kandydatów na podinspektora pracy, jak i to otrzymywane przez kadrę inspektorską z niewielkim stażem zawodowym.
– PIP jako jednostka finansów publicznych nie oferuje pracownikom dodatkowych benefitów pozapłacowych, co wpływa na naszą małą atrakcyjność jako pracodawcy, a sama stabilizacja zatrudnienia i możliwość rozwoju zawodowego nie skłania do zawodowego związania się z inspekcją – dodał departament.
Bez wzrostu nakładów na PIP trudno będzie przezwyciężyć te problemy. ©℗
Etap legislacyjny
Ustawa wejdzie w życie 1 stycznia 2022 r.