Byłem zatrudniony na czas nieokreślony w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością na stanowisku wiceprezesa jej zarządu. W 2018 r. nie wybrano mnie na kolejną kadencję, a następnie zostałem zwolniony z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia (pracowałem pięć lat). Jako przyczynę wskazano wygaśnięcie mandatu członka zarządu. Czy w związku z tym należy mi się odprawa pieniężna z tytułu zwolnienia z przyczyn niedotyczących pracownika? Spółka twierdzi, że nie, bo odwołanie ze stanowiska w zarządzie i wypowiedzenie mi umowy o pracę z tego powodu jest równoznaczne z rozwiązaniem stosunku pracy z przyczyny leżącej po mojej stronie.
Odwołanie osoby wchodzącej w skład zarządu spółki handlowej z piastowanej funkcji stanowi uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia angażu. Niemniej jednak okoliczność ta nie skutkuje automatycznie uznaniem, że rozstanie nastąpiło z przyczyny dotyczącej pracownika. Tak m.in. stwierdził Sąd Najwyższy (dalej: SN) w wyroku z 3 sierpnia 2012 r., sygn. akt I PK 61/12, w którym podniósł, że: „Nieudzielenie absolutorium członkowi zarządu spółki handlowej, stanowiące podstawę odwołania go z funkcji, nie przesądza, że rozwiązanie umowy o pracę nastąpiło z przyczyn dotyczących pracownika (...). Pracodawcę obciąża dowód na okoliczność, że była to przyczyna dotycząca pracownika”.
Zatem – wobec braku odmiennych dowodów przedstawionych przez zatrudniającego – zasadą jest przyjęcie, że odwołanie członka zarządu spółki kapitałowej (a więc m.in. spółki z o.o.) jest wystarczającą przesłanką do wypowiedzenia mu umowy o pracę, choć niedotyczącą podwładnego.
Spółka, o której mowa na wstępie, nie wykazała, aby niepowołanie czytelnika na dalszą kadencję w jej zarządzie miało jakikolwiek związek z okolicznościami zaistniałymi po jego stronie (z opisu nie wynika odmienny wniosek). Z uwagi na to nie sposób więc uznać, że rozwiązanie umowy o pracę z byłym członkiem zarządu spółki kapitałowej z powodu niepowołania go na kolejną kadencję stanowi rozwiązanie angażu z przyczyny dotyczącej pracownika. Analogicznie uznał SN w wyroku z 6 lutego 2014 r., sygn. akt: I PK 173/13.
W konsekwencji czytelnik ma prawo domagać się odprawy z tzw. ustawy o zwolnieniach grupowych w wysokości jego dwumiesięcznego wynagrodzenia za pracę (bo był zatrudniony w danej spółce powyżej dwóch lat, ale nie więcej niż osiem lat). Jej wysokość ustala się według reguł obowiązujących przy obliczaniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy. Nie może ona jednak przekroczyć kwoty 15-krotności minimalnej pensji obowiązującej w dniu rozwiązania angażu.
Podstawa prawna
Art. 8 w zw. z art. 10 ust. 1 ustawy z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niezależnych od pracowników (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1969).
Art. 1 par. 2 oraz art. 4 par. 1 pkt 2 ustawy z 15 września 2000 r. – Kodeks spółek handlowych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 2219).