Zalegam z zapłatą składek na rzecz ZUS za dwóch pracowników. Łącznie zaległość wynosi 16 tys. zł (za jednego z nich 10 tys. zł, za drugiego zaś 6 tys. zł). Sądy obu instancji podtrzymały niekorzystną dla mnie decyzję ZUS, czyli nakazującą zapłatę składek. Chciałbym wnieść skargę kasacyjną, nie wiem jednak, czy wartość przedmiotu zaskarżenia należy liczyć odrębnie dla każdego podwładnego, czy też można je zsumować? Moja wątpliwość wynika z tego, że ZUS wydał odrębne decyzje co do każdego z dwóch pracowników, natomiast sądy rozpatrywały je w jednym procesie.
Zgodnie z ogólną zasadą w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych niedopuszczalne jest wniesienie skargi kasacyjnej, jeżeli wartość przedmiotu zaskarżenia jest niższa niż 10 tys. zł. Wyjątki dotyczą spraw o przyznanie i wstrzymanie emerytury lub renty oraz o objęcie obowiązkiem ubezpieczenia społecznego. W tych przypadkach skarga kasacyjna przysługuje niezależnie od wartości przedmiotu zaskarżenia.

Niejednolite orzecznictwo

Natomiast kwestia, czy wartości przedmiotu zaskarżenia w skardze kasacyjnej należy liczyć odrębnie dla każdego podwładnego, czy też można je zsumować, bo decyzje nakazujące zapłatę zaległych składek skierowane są do tego samego przedsiębiorcy (płatnika), do 12 czerwca 2014 r. była wysoce problematyczna. Brakowało bowiem jednolitego orzecznictwa Sądu Najwyższego. I tak np. w wyroku z 26 czerwca 2012 r., sygn. akt II UK 312/11, sąd ten zajął stanowisko, zgodnie z którym wartość przedmiotu zaskarżenia należy liczyć odrębnie względem każdego ubezpieczonego pracownika („w sprawie o podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne wartość przedmiotu zaskarżenia należy liczyć odrębnie względem każdego ubezpieczonego pracownika”). Odmienny pogląd zaś wyraził m.in. w postanowieniu z 17 kwietnia 2009 r., sygn. akt II UZ 12/09, uznając, że możliwie jest ich zsumowanie, ponieważ jeżeli istotą sporu jest wysokość należnych składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne, wartość przedmiotu sporu, a co za tym idzie wartość przedmiotu zaskarżenia, stanowi różnica między wysokością składek zapłaconych przez odwołującego za sporne okresy a wysokością składek wyliczoną przez organ rentowy w zaskarżonych decyzjach.

Wątpliwości rozstrzygnięte

Wątpliwości rozstrzygnęła ostatecznie uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 12 czerwca 2014 r., sygn. akt II UZP 1/14. Zgodnie z jej treścią w razie objęcia jednym wyrokiem wielu decyzji ustalających płatnikowi składek (pracodawcy) i wskazanym w tych decyzjach pracownikom podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne wartość przedmiotu zaskarżenia skargą kasacyjną oznacza się odrębnie względem każdego ubezpieczonego. Cytowana uchwała niewątpliwie utrudnia większości małych przedsiębiorców (płatnikom składek) obronę ich praw w sporach dotyczących składek za ich podwładnych. Praktycznie zamyka im to drogę do zaskarżenia niekorzystnego dla nich wyroku sądu II instancji. Rzadko mianowicie zdarza się, żeby w sprawach dotyczących odwołań od decyzji ZUS nakazujących zapłatę zaległych składek wartość przedmiotu zaskarżenia w odniesieniu do jednego podwładnego wynosiła co najmniej 10 tys. zł (ustawowa granica decydująca o dopuszczalności wniesienia skargi kasacyjnej).

Będzie nowelizacja

Trzeba jednak wspomnieć, że planowana jest nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego, zgodnie z którą część spraw z zakresu ubezpieczeń społecznych będzie rozpatrywana w postępowaniu uproszczonym. Jak sygnalizował sam ZUS podczas procesu legislacyjnego, może ona skomplikować stwierdzanie dopuszczalności skargi kasacyjnej (czytaj więcej: w Tygodniku Gazeta Prawna z 14–16 grudnia 2018 r. – „ZUS pomyśli dwa razy, zanim wyda decyzję. Bo sąd oceni błędy w procedurze”). Odnosząc się więc do opisywanej sytuacji, skarga kasacyjna przysługuje od wyroku sądu II instancji wyłącznie w części odnoszącej się do zaległości składkowej wynoszącej 10 tys. zł. Nie ma mianowicie znaczenia, że ZUS wydał indywidualne decyzje co do każdego z nich, natomiast sąd I instancji (co następnie zaakceptowała II instancja), powołując się na zasady ekonomiki procesowej, rozpatrywał je w jednym procesie. Był to jedynie zabieg techniczny – jego skutkiem nie było powstanie nowej sprawy o wartości przedmiotu sporu 16 tys. zł. Łącznie rozpoznawane sprawy zachowują samodzielny charakter i w każdej z nich zapada odrębne rozstrzygnięcie, nawet jeśli przybiera ono postać procesową jednego orzeczenia.
WAŻNE Odwołujący nie może zsumować wartości przedmiotu sporu z kilku podobnych spraw tylko po to, aby przekroczyć próg uprawniający do złożenia skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego.
Podstawa prawna
Art. 3982 par. 1 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1360 ze zm.).