Ponad 16 tysięcy wakatów czeka na policjantów. To oznacza, że w kraju brakuje 13 proc. funkcjonariuszy – mówi nam Sławomir Koniuszy z NSZZ Policjantów. Szczególnie trudna sytuacja jest w Warszawie.

W samej Warszawie brakuje 30 proc. policjantów. Jak tłumaczy Koniuszy ze związku zawodowego, gdyby nie łatanie tej dziury kadrowej funkcjonariuszami z innych miast, powstałaby "potężna wyrwa".

Policjanci przeciążeni obowiązkami

– Stan kadrowy na 31 grudnia 2023 r. to 96 698 zatrudnionych funkcjonariuszy, 5174 przyjętych do służby i 9457 policjantów, którzy ze służby odeszli. Na koniec 2023 r. wakat wynosił 10 411 etatów, co stanowiło 9,72 proc. – wyliczał dane wiceminister MSWiA Czesław Mroczek podczas posiedzenia sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych 7 lutego, cytowany przez „Gazetę Policyjną”.

To jednak dane na koniec 2023 roku. Jak się dowiedzieliśmy, liczba wakatów w policji drastycznie wzrosła do 16,2 tys.

W trakcie spotkania z Komendantem Głównym Policji Markiem Boroniem związkowcy i sam Komendant wskazali na potrzebę podjęcia niezwłocznych działań ze strony Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

„Obecnie nie tylko brakuje kandydatów do służby, ale występują też trudności z pozyskiwaniem funkcjonariuszy i pracowników ze specjalistyczną wiedzą. Z analizy wynika także, że wyższy odsetek wakatów i większe problemy z naborem do służby występują w jednostkach organizacyjnych Policji na zachodniej granicy państwa niż po stronie wschodniej. Związane jest to z bezpośrednim, łatwym dostępem do zachodnioeuropejskiego rynku pracy oraz możliwością uzyskania wyższych dochodów” – czytamy w dokumencie opracowanym przez NSZZ Policjantów na temat wyzwań stojących przed tą formacją.

Środki z wakatów na nagrody

Związkowcy postulują również przesunięcie środków wakatowych na zwiększenie puli nagród z okazji tegorocznego Święta Policji, do czego pozytywnie ustosunkował się Marek Boroń.

Jak tłumaczy w rozmowie z Gazetą Prawną Koniuszy z NSZZ Policjantów, środki te powinny trafić do funduszu nagrodowego. Przedstawiciel związku wyjaśnia, że w ten sposób można byłoby wesprzeć tych funkcjonariuszy, którzy są przeciążeni pracą przez wspomnianą już lukę kadrową.

„Braki kadrowe skutkują przede wszystkim zmniejszoną liczbą policjantów kierowanych do służby, zwiększonym czasem reakcji na zdarzenie, wydłużonymi terminami realizowanych czynności służbowych oraz spadkiem jakości realizowanych zadań. Wszystko to przekłada się na spadek poczucia bezpieczeństwa obywateli, a wewnątrz formacji na obciążanie dodatkowymi obowiązkami pozostających w służbie funkcjonariuszy” – piszą związkowcy.