1500 zł będzie wynosić świadczenie „aktywni rodzice w pracy”, które zacznie obowiązywać od 1 października br. Wzrośnie do 1900 zł, gdy dziecko ma orzeczenie o niepełnosprawności. Aby zostało przyznane, zarówno matka, jak i ojciec dziecka muszą pracować.

Wejście w życie takiego świadczenia przewiduje projekt ustawy o wspieraniu rodziców w aktywności zawodowej oraz w wychowywaniu dziecka „Aktywny rodzic”, którym wczoraj zajmował się rząd.

– Zawarte w nim rozwiązania zakładają, że każde dziecko w Polsce do czasu pójścia do przedszkola będzie objęte pomocą ze strony państwa – mówił premier Donald Tusk podczas wczorajszej konferencji prasowej.

Zgodnie z przepisami projektu świadczenie „aktywni rodzice w pracy” będzie przysługiwać na dziecko między 12. a 36. miesiącem życia, które nie jest objęte opieką w żłobku, klubie dziecięcym, przez dziennego opiekuna lub w przedszkolu. Podstawowym warunkiem jego otrzymania będzie aktywność zawodowa obydwojga rodziców lub samotnego rodzica. Pod tym pojęciem jest rozumiane podleganie ubezpieczeniom społecznym od podstawy, której łączna wysokość wynosi nie mniej niż 100 proc. najniższego wynagrodzenia za pracę. Jednocześnie ustalony został minimalny próg aktywności zawodowej każdego z rodziców, który zakłada, że podstawa, od której są opłacane składki na ubezpieczenia emerytalno-rentowe, wynosi nie mniej niż 50 proc. minimalnej pensji lub jej 30 proc. w przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą.

– Ze świadczenia „aktywni rodzice w pracy” będą mogli skorzystać nie tylko rodzice, którzy dopiero będą wchodzić na rynek pracy po wejściu w życie ustawy, ale też osoby, które już pracują – wskazywała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, minister rodziny, pracy i polityki społecznej.

Projekt ustawy wprowadza też świadczenie „aktywnie w żłobku”, które będzie przyznawane na dziecko umieszczone w żłobku, klubie dziecięcym lub u dziennego opiekuna i będzie wypłacane do końca roku szkolnego, w którym maluch kończy 3 lata lub 4 lata, gdy nie podlega wychowaniu przedszkolnemu (przepisy nie określają dolnej granicy wieku). Ta pomoc finansowa również będzie wynosić 1500 zł lub 1900 zł, choć będzie przyznawana w wysokości nie wyższej niż opłata ponoszona przez rodzica. Dodatkowo warunkiem uzyskania tego świadczenia będzie to, aby wysokość opłaty w placówce dla maluchów nie przekraczała 120 proc. należności uśrednionego kosztu pobytu dziecka, która będzie ogłaszana w Monitorze Polskim na okres od 1 kwietnia danego roku do 31 marca następnego (przy czym początkowo, od 1 października br. do 31 marca 2025 r. będzie to 2100 zł).

Wreszcie trzecią formą pomocy finansowej będzie świadczenie „aktywnie w domu”, o które będą mogli ubiegać się rodzice, którzy nie zdecydują się na jedno z dwóch wspomnianych świadczeń. Będzie ono wynosić 500 zł miesięcznie.

Wnioski o każde z tych trzech świadczeń będą składane do ZUS w formie elektronicznej, w sposób analogiczny jak przy świadczeniach 800+ czy 300+. Będą one wypłacane bezpośrednio rodzicowi na jego rachunek bankowy, z wyjątkiem świadczenia „aktywnie w żłobku”, które trafi bezpośrednio do podmiotu prowadzącego placówkę. Pomoc finansowa nie będzie podlegać egzekucji komorniczej. ©℗