Polskie firmy wciąż są przywiązane do wykonywania listy płac na własną rękę. Bardziej niż ich konkurencja w Europie.

Tylko 2,5 proc. polskich firm zleca proces naliczania płac całkowicie podmiotom zewnętrznym. To trzy razy mniej, niż wynosi średnia europejska – wynika z najnowszego badania przeprowadzonego przez SD Worx wśród ponad 5 tys. firm z 18 krajów w Europie.

Zdaniem ekspertów to zaskakujące dane.

– Przecież wynajęcie podmiotu zewnętrznego kosztuje taniej niż zatrudnienie specjalisty w firmie na cały etat. A zatem to realne oszczędności dla organizacji – wyjaśnia Joanna Torbé, ekspertka Business Centre Club ds. prawa pracy i ubezpieczeń społecznych. Eksperci wyliczają, że średni koszt usługi na jednego pracownika to 90–120 zł, w zależności od regionu kraju.

Z badań SD Worx wynika jednak również, że kolejne 90 proc. częściowo decyduje się na outsourcing, a częściowo zarządza listami płac wewnętrznie. Średnia europejska natomiast to 83 proc. Zatem na tym tle nie jest już tak najgorzej, choć jak zauważają specjaliści, polskie firmy mają zupełnie inne podejście do tego, z usług jakich podmiotów zewnętrznych korzystają. W Polsce sięgają przede wszystkim po wsparcie księgowych lub specjalistów finansowych (44 proc. firm). W Europie odsetek ten wynosi 37 proc. Z pomocy wyspecjalizowanego partnera w zakresie usług kadrowo-płacowych korzysta w Polsce 22 proc. organizacji. Dla porównania w Europie to 27 proc. firm.

Jeśli chodzi o wykorzystywane systemy, to tu też widać różnice. 44 proc. polskich firm deklaruje, że listy płac przygotowuje, wykorzystując własne oprogramowanie. Nie zawsze jest ono jednak specjalistyczne. Zwłaszcza mniejsze firmy wykorzystują programy typu Excel lub inne arkusze kalkulacyjne do samodzielnego obliczania płac. W Europie z takiego rozwiązania korzystają 3 na 10 firm.

Mimo że w Polsce wciąż jest duże przywiązanie do wykonywania listy płac we własnym zakresie, to krajowe firmy coraz mniej skarżą się na problemy administracyjne. W 2021 r. zgłaszało je 15 proc. organizacji. W tym roku – 11 proc. Jeśli polskie firmy mają kłopot, to głównie z szybkością i wydajnością przetwarzania listy płac (39 proc.), jej dokładnością (40 proc.) i utrzymaniem związanych z nią kosztów pod kontrolą (46 proc.). Dodatkowo firmy nieprzerwanie zmagają się z utrzymaniem zgodności z ciągle zmieniającymi się przepisami – na ten problem wskazuje niemal połowa polskich firm. ©℗