To jedna ze zmian, które wynikają z projektu nowelizacji rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie medycznych czynności ratunkowych i świadczeń zdrowotnych innych niż medyczne czynności ratunkowe, które mogą być udzielane przez ratownika medycznego.

Resort zdrowia wskazuje, że z roku na rok rośnie liczba podstawowych zespołów ratownictwa medycznego bez lekarza w składzie, a także następuje wzrost kompetencji tej kadry.

– Powoduje to konieczność zwiększenia uprawnień tej grupy zawodowej, zwłaszcza w zakresie świadczeń przewidzianych do samodzielnego wykonywania – twierdzi Ministerstwo Zdrowia (MZ).

Dzięki proponowanym zmianom ratownicy medyczni zyskają prawo do wykonywania badania USG według wybranych protokołów mających zastosowanie w medycynie ratunkowej, pod warunkiem ukończenia kursu certyfikowanego przez Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego.

– Umożliwi to samodzielne ustalenie przez ratowników medycznych stanu zdrowia pacjentów, np. wykrycie krwawienia wewnętrznego, odmy, czy też da możliwość monitorowania krążenia płucnego i ustalania przyczyn duszności. Ma to istotne znaczenie przy wyborze sposobu postępowania z chorym – zaznacza MZ.

Projektowane rozporządzenie rozszerzy też katalog preparatów dopuszczonych do samodzielnego podawania przez ratownika medycznego o leki: stosowane w przywracaniu ciśnienia tętniczego krwi, używane w ostrych zespołach wieńcowych jako przygotowanie do angioplastyki czy o działaniu przeciwkrwotocznym.

Co więcej, planowane rozporządzenie wprowadzi możliwość wykonywania przez ratowników medycznych takich czynności jak pobieranie materiału od pacjenta z górnych dróg oddechowych oraz przeprowadzanie testów antygenowych na obecność wirusów, nie tylko – jak dotychczas – w okresie obowiązywania stanu epidemii lub zagrożenia epidemicznego.

– To im umożliwi postawienie rozpoznania i przedsięwzięcie niezbędnych czynności mających na celu ochronę przeciwepidemiczną – uzasadnia MZ. ©℗