Rektorzy będą się domagać wykreślenia przepisu, który limituje podnoszenie opłat za studia. Chcą także, aby możliwość zwiększania czesnego objęła wszystkich studentów.

Obecnie uczelnie nie mają możliwości zwiększania czesnego w trakcie kształcenia. Z uwagi na rosnącą inflację i inne koszty działalności szkoły wyższe tracą na tym przepisie.

Zmieni go ustawa z 16 czerwca 2023 r. o zmianie ustawy – Karta Nauczyciela oraz niektórych innych ustaw, która została w ubiegłym tygodniu przyjęta przez Sejm. Projekt ten był zgłoszony przez posłów PiS, ale faktycznie został opracowany przez Ministerstwo Edukacji i Nauki.

Uchwalona ustawa nadaje nowe brzmienie art. 80 w ust. 3 ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (t.j. Dz.U. 2023 r. poz. 742 ze zm.). Wynika z niego, że uczelnia będzie mogła zwiększyć opłaty za studia raz w roku akademickim, ale nie więcej niż o wskaźnik inflacji i łącznie nie więcej niż o 30 proc. wysokości tych opłat. Ta zmiana ma zacząć obowiązywać 14 dni po ogłoszeniu ustawy w Dzienniku Ustaw. Ale w nowelizacji znajduje się też przepis przejściowy, z którego wynika, że możliwość podnoszenia czesnego stosuje się do opłat pobieranych od osób, które zostały przyjęte na pierwszy rok studiów, począwszy od roku akademickiego 2023/2024. Oznacza to, że czesne pozostałych nadal nie ulegnie zmianie.

– Przyjęta przez Sejm ustawa znacznie odbiega od tego, na co się umawialiśmy. Te dodatkowe przepisy są dla nas niekorzystne – ocenia prof. Waldemar Tłokiński, przewodniczący Konferencji Rektorów Zawodowych Szkół Polskich. I dodaje, że rektorzy skierują pismo do marszałka Senatu w sprawie zniesienia limitu, a także rozszerzenia możliwości podwyższania czesnego na wszystkich studentów.

Zapytaliśmy o zdanie rzecznika praw studenta.

– W żadnym razie nie poprzemy takich poprawek – komentuje Mateusz Kuliński, RPS.

Szczególnie że obowiązujące przepisy są dla studentów bardzo korzystne, a już sam fakt, że Parlament Studentów RP (PSRP) nie kwestionował potrzeby znowelizowania art. 80 ust. 3 ustawy jest dużym ustępstwem.

– PSRP, mając na uwadze trudną kondycję finansową podmiotów sektora szkolnictwa wyższego, wynikającą m.in. z ogólnej sytuacji gospodarczej, poparł możliwość podnoszenia wysokości opłat za studia o wskaźnik inflacji, jednocześnie wnioskując o zwiększenie dostępności stypendiów dla najbardziej potrzebujących studentów – wyjaśnia Mateusz Kuliński.

Nowelizacja zmienia bowiem brzmienie art. 87 ust. 2 ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce. Wynika z niego, że wysokość miesięcznego dochodu na osobę w rodzinie studenta uprawniająca do ubiegania się o stypendium socjalne zostanie powiązana z płacą minimalną, a dzięki temu próg ten wzrośnie i będzie corocznie waloryzowany. Dzięki temu zwiększy się grono uprawnionych do pobierania tego świadczenia. Przepis uzależniający kryterium dochodowe od płacy minimalnej ma wejść w życie 1 października 2024 r. ©℗