Pracodawcy nie wiedzą, jak przygotować się do przyszłych zasad pracy na odległość. Chcą mieć też wreszcie podstawę do sprawdzania, czy zatrudniony nie jest pod wpływem alkoholu lub narkotyków
Rząd przedstawia kolejne założenia lub projekty zmian kodeksu pracy, a wciąż nie przyjął zapowiadanych od ponad półtora roku nowelizacji dotyczących zdalnego świadczenia obowiązków i kontrolowania trzeźwości pracowników. A to istotne zagadnienia dla przedsiębiorców i zatrudnionych. W czasie pandemii firmy wdrożyły pracę z domu na podstawie specustawy covidowej i nie chcą być zaskakiwane nagłymi zmianami w tym zakresie. Pracownicy z kolei chcieliby mieć wreszcie gwarancję zwrotu kosztów, jakie ponoszą przy wykonywaniu zadań z domu. Wielu branżom (m.in. budowlanej, transportowej, przemysłowej) zależy też na jednoznacznym uprawnieniu do sprawdzania, czy pracownik nie jest pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Część z nich – w obawie przed np. wypadkami lub wręcz katastrofami, które może wywołać nietrzeźwy pracownik – już teraz podejmuje ryzyko i stosuje wyrywkowe kontrole.
– Pilną potrzebę tych zmian sygnalizuje wielu pracodawców z różnych branż, nie tylko wielkich zakładów przemysłowych – wskazuje Izabela Zawacka, radca prawny i partner w kancelarii Zawacka Rdzeń Prawo Przedsiębiorstw i HR.
Pozostało
84%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama