Pomysł przekształcenia powiatowych centrów pomocy rodzinie (PCPR) i poradni psychologiczno-pedagogicznych (PPP) w nowe instytucje – centra dziecka i rodziny (CDR) budzi wiele obaw i wątpliwości. Nie rozwiewają ich informacje płynące z Ministerstwa Edukacji i Nauki.

Propozycja tworzenia CDR pojawiła się w dokumencie „Edukacja dla wszystkich”. Takie połączenie jednostek budzi jednak kontrowersje ze względów formalnych – wiązałoby się bowiem z koniecznością połączenia instytucji działających w dwóch systemach (pomocy społecznej i oświaty) na podstawie odrębnych przepisów. Na związane z tym zagrożenia wskazywały m.in. Rada Pomocy Społecznej oraz Ogólnopolskie Stowarzyszenie Powiatowych i Miejskich Ośrodków Pomocy Rodzinie „Centrum”.
Na pismo skierowane przez tę organizację odpowiedziało właśnie MEiN. Wyjaśnia, że od 2017 r. pracuje z ekspertami i praktykami nad nowymi rozwiązaniami, których celem jest zapewnienie jak najlepszych warunków do nauki dla wszystkich uczniów oraz stworzenie rodzicom, nauczycielom i specjalistom możliwości rozpoznawania oraz efektywnego reagowania na potrzeby swoich podopiecznych. W ramach opracowywanego modelu założono utworzenie CDR na poziomie powiatu. Obecnie trwają robocze uzgodnienia z resortami zdrowia i rodziny, a w najbliższym czasie planowana jest organizacja serii spotkań konsultacyjnych z przedstawicielami oświaty, pomocy społecznej i zdrowia.
– Niestety odpowiedź MEN jest bardzo ogólna, nie zawiera żadnych konkretów i nie odnosi się do przedstawianych przez nas uwag i zagrożeń. Nie rokuje to zbyt dobrze na przyszłość – mówi Mirosława Zielony, dyrektor PCPR w Koszalinie, wiceprzewodnicząca Stowarzyszenia „Centrum”.