Minister podkresliła, że powstaje coraz więcej nowych miejsc pracy. Dodatkowym zaś czynnikiem sprzyjającym spadkowy bezrobocia będzie typowy dla okresu letniego wzrost zatrudnienia przy pracach seonowych w rolnictwie oraz w budownictwie.
Najgorszą sytuację, zdaniem minister Fedak mają tereny popegeerowskie, połozone daleko od metropolii. Osoby bezrobotne z tamtych terenów mają niskie kwalifikacje i są mało mobilne, niechętnie poszukuja pracy poza miejscem zamieszkania. Minister Fedak zwróciła uwagę, że kilka niezbyt dobrych decyzji na początku lat 90-tych, które likwidując PeGeRy nie zaproponowały nic w zamian, skutkują powaznymi konsekwencjami do tej pory.
Najwięcej bezrobotnych jest nadal w województwach warmińsko-mazurskim, zachdodniopomorskim, kujawsko-pomorskim iświętokrzyskim
Najlepszą sytuację na rynku pracy mają województwa: wielkopolskie, małopolskie, śląskie i mazowieckie.
W sumie liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy w końcu kwietnia wyniosła w Polsce milion 605 tysięcy 700 osób.