Funkcję głównego inspektora pracy ma objąć Andrzej Kwaliński, zastępca obecnego szefa PIP Wiesława Łyszczka. Ten ostatni złożył rezygnację z funkcji w ubiegły piątek. Wspomnianą kandydaturę jeszcze dziś ma zaopiniować sejmowa komisja ds. kontroli państwowej. Formalnie szefa PIP powołuje marszałek Sejmu.

Andrzej Kwaliński jest związany zawodowo z inspekcją pracy od ponad 30 lat. Wcześniej pełnił m.in. funkcję okręgowego inspektora pracy w Warszawie. Stanowisko wiceszefa PIP pełnił od listopada 2017 r.

DGP jako pierwsza informowała o licznych wątpliwościach i nieprawidłowościach w zarządzaniu Państwową Inspekcją Pracy przez Wiesława Łyszczka. W tym czasie intratne stanowiska w PIP (w tym m.in. wicedyrektorów departamentów) uzyskały osoby, które wcześniej nie pracowały w inspekcji, ale wywodzące się z Podkarpacia, z którego pochodzi też sam Wiesław Łyszczek („PIP – Praca i Przyjaciele”, DGP nr 120/2019 r.). Etaty zyskali także aktywni politycy PIS. Dla wybranych pracowników zorganizowano nawet przyspieszoną, zaoczną aplikację inspektorską

Opisaliśmy także m.in. przypadek nielegalnej inwigilacji przez główny inspektorat pracy. Ten ostatni pozyskał dane z PIT inspektora pracy z okręgu łódzkiego (o jego zarobkach) wykorzystując do tego uprawnienia kontrolne PIP.