Trzeba będzie nie tylko go zwrócić, ale także ponieść odpowiedzialność karną za składanie fałszywych oświadczeń. Szczególnie dotyczy to osób, które wyjechały z Polski lub pracują bez zgłoszenia do ZUS.
Dodatek solidarnościowy to specjalny rodzaj świadczenia wypłacanego przez ZUS osobom, które straciły pracę w czasie epidemii COVID-19. Mimo że sam tytuł ustawy (o dodatku solidarnościowym przyznawanym w celu przeciwdziałania negatywnym skutkom COVID-19) odnosi się do epidemii, to jednak z jej przepisów nie wynika konieczność wykazania, że utrata pracy nastąpiła z tego właśnie powodu. Dodatek jest wyższy (1400 zł) niż zasiłek dla bezrobotnych i przysługuje zamiast niego. Można go pobierać maksymalnie przez trzy miesiące od czerwca do sierpnia 2020 r. Trzeba przy tym pamiętać, że ZUS w razie wykrycia nieprawidłowości może nakazać zwrot świadczenia wraz z odsetkami, a kłamstwo we wniosku może skutkować nawet odpowiedzialnością karną.

Granicą 15 marca

Dodatek solidarnościowy przysługuje:
  • obywatelom polskim,
  • posiadającymi prawo pobytu lub prawo stałego pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej obywatelom państw członkowskich Unii Europejskiej oraz państw członkowskich Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA),
  • cudzoziemcom o specjalnym statusie (np. uchodźcom)
– o ile mieszkają na terenie Polski.
Te osoby mogą otrzymać dodatek, jeśli w 2020 r. podlegały ubezpieczeniom społecznym z tytułu stosunku pracy przez łączny okres co najmniej 60 dni oraz:
  • pracodawca rozwiązał z nimi umowę o pracę za wypowiedzeniem po 15 marca 2020 r. lub
  • ich umowa o pracę po 15 marca 2020 r. uległa rozwiązaniu z upływem czasu, na który była zawarta.
Jak widać, przepisy ustawy o dodatku solidarnościowym nie wymagają udowodnienia, że utrata pracy albo niezawarcie umowy na kolejny czas określony miało związek z epidemią. Z ustawy nie wynika, aby dodatku nie mogła otrzymać osoba, która straciła pracę z zupełnie innego powodu.
Co może być uznane za przestępstwo
Odpowiedzialność karna grozi za złożenie nieprawdziwych oświadczeń dotyczących:
• kraju zamieszkania,
• statusu (obywatelstwa),
• podlegania ubezpieczeniu społecznemu, rolników lub zdrowotnemu,
• utraty pracy po 15 marca 2020 r.,
• podleganiu ubezpieczeniu społecznemu z tytułu stosunku pracy w 2020 r. przez co najmniej 60 dni,
• kwoty wypłaconego zasiłku dla bezrobotnych lub stypendium, o których mowa w przepisach o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, za miesiąc, w którym składany jest wniosek.
Mimo spełnienia powyższych warunków dodatek nie będzie przysługiwał osobie, która podlega ubezpieczeniom społecznym lub obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego. Ograniczeń tych nie stosuje się do osób o statusie bezrobotnych (podlegają oni ubezpieczeniu zdrowotnemu). Prawa do zasiłku solidarnościowego nie pozbawi także podleganie ubezpieczeniu zdrowotnemu, jeśli zostało się zgłoszonym jako członek rodziny. We wszystkich przypadkach jednak prawa do dodatku solidarnościowego nie otrzyma osoba, która podlega ubezpieczeniu społecznemu rolników. Na wysokość dodatku wpływ będzie miał pobrany w miesiącu złożenia wniosku o dodatek solidarnościowy zasiłek dla bezrobotnych lub stypendium, o których mowa w ustawie o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Dodatek wypłacany jest za ten miesiąc w wysokości pomniejszonej o wypłaconą kwotę tego zasiłku lub stypendium. Gdyby się okazało, że w kolejnych miesiącach zasiłek lub stypendium są nadal wypłacane, stanowią one nienależnie pobrane świadczenie pieniężne.

Nienależnie pobrany

Trzeba przy tym pamiętać, że warunki zarówno zamieszkiwania na terenie Polski, jak i niepodlegania wymienionym rodzajom ubezpieczeń trzeba spełniać przez cały okres pobierania dodatku, począwszy od dnia jego nabycia. Jeśli się okaże, że w okresie pobierania świadczenia osoba uprawniona np. zaczęła podlegać ubezpieczeniu społecznemu, bo podjęła pracę, jej świadczenie może zostać uznane za nienależnie pobrane. Ustawa o dodatku solidarnościowym odsyła bowiem do art. 84 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Zgodnie z nim osoba, która pobrała nienależne świadczenie, jest obowiązana do jego zwrotu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie. Za nienależne uważa się świadczenia:
  • wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie do nich prawa albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania;
  • przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia.
Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych wprowadza ograniczenie czasowe do żądania przez ZUS zwrotu takich kwot – takie należności ulegają przedawnieniu po upływie 10 lat, licząc od dnia uprawomocnienia się decyzji ustalającej te należności. Samą natomiast decyzję można wydać w terminie pięciu lat od ostatniego dnia okresu, za który pobrano nienależne świadczenie. ZUS ma więc aż 15 lat na dochodzenie tej kwoty. Naliczanie odsetek rozpoczyna się dopiero od doręczenia decyzji ustalającej należność, chyba że osoba pobierająca świadczenia zawiadomiła ZUS o zajściu okoliczności powodujących ustanie tego prawa, a mimo to świadczenia były nadal wypłacane. W takiej sytuacji świadczenie (w tym przypadku – dodatek solidarnościowy) zwracane jest bez odsetek. Uznanie dodatku za świadczenie nienależnie pobrane będzie miało skutki dla bezrobotnego, którego prawo do zasiłku dla bezrobotnych lub stypendium uległo zawieszeniu w związku z przyznaniem prawa do dodatku solidarnościowego. W takiej bowiem sytuacji przywrócone zostaje mu prawo do zasiłku lub stypendium.

Miejsce zamieszkania

Jedną z najczęstszych przyczyn konieczności zwrotu pobranego dodatku może okazać się wyjazd z Polski. Dodatek za okres, w którym uprawniony nie przebywał już w kraju, można uznać za świadczenie „wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie do niego prawa”. Warunkiem utrzymania do niego prawa jest bowiem zamieszkiwanie w Polsce. Zgodnie z art. 25 kodeksu cywilnego miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejscowość, w której osoba ta przebywa z zamiarem stałego pobytu. O ile więc w przypadku osób mieszkających na stałe w Polsce krótki wyjazd za granicę, nawet gdyby ZUS się o nim dowiedział, nie będzie traktowany jak zmiana miejsca zamieszkania, o tyle w przypadku cudzoziemców można się spodziewać kłopotów. Może się tak zdarzyć w przypadku np. Ukraińców, których wjazd i wyjazd do Polski jest rejestrowany. Jeśli pobiorą świadczenie, a w tym czasie będą na Ukrainie, mogą się spodziewać, że zostanie wydana decyzja o zwrocie. Gdy wrócą do Polski i podejmą pracę po raz kolejny, może zostać wobec nich wszczęta egzekucja, a nienależnie pobrany dodatek solidarnościowy będzie potrącany z innych, ewentualnie należnych im, świadczeń z ZUS.

Fałszywe oświadczenia

Druga grupą przypadków, w której będzie konieczny zwrot świadczenia, jest wprowadzenie ZUS w błąd poprzez złożenie nieprawdziwych oświadczeń. Może to nie być jedyna sankcja. Za złożenie fałszywych oświadczeń w niektórych kwestiach (np. podlegania ubezpieczeniu społecznemu lub zamieszkiwaniu w Polsce) wnioskodawcy grozi odpowiedzialność karna z art. 233 par. 6 kodeksu karnego. [ramka] Co ważne jednak – odpowiedzialność ta dotyczy tylko oświadczeń składanych we wniosku. Fałszywe oświadczenie, że mieszka się w Polsce, grozi odpowiedzialnością, ale zmiana kraju zamieszkania w trakcie pobierania dodatku – już nie jest nią zagrożona. W tym przypadku trzeba będzie jedynie zwrócić świadczenie.
1400 zł tyle wynosi miesięcznie dodatek solidarnościowy
3 miesiące przez taki czas można maksymalnie go pobierać
7 dni taki termin od dnia wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do jego przyznania ma ZUS na wypłatę dodatku
5 lat tyle czasu będzie miał ZUS na wydanie decyzji nakazującej zwrot dodatku
8 lat taka maksymalna kara pozbawienia wolności grozi za złożenie fałszywego oświadczenia
Powinni też uważać pracujący na czarno lub na umowach o dzieło, które w rzeczywistości są zleceniami, w trakcie pobierania zasiłku. Jeśli ZUS po przeprowadzeniu kontroli ustali, że w czasie składania wniosku podlegali ubezpieczeniom społecznym, to nie unikną odpowiedzialności.
Można tu zauważyć pewną tendencję ustawodawcy. We wnioskach o inne świadczenia wypłacane z ZUS, chociażby o emerytury, można w zasadzie składać nieprawdziwe informacje bez konsekwencji karnych, bo nie przewidują tego przepisy. Jeśli ZUS się zorientował, że przedstawiono mu fałszywe dane, mógł najwyżej świadczenie odebrać i nakazać zwrot. Jednak w świadczeniach, które wypłaca ZUS w ramach tarczy antykryzysowej, a więc świadczenia postojowego i dodatku solidarnościowego, taka groźba się pojawia.
Podstawa prawna
• art. 84 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 266; ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 695)
• art. ustawy z 19 czerwca 2020 r. o dodatku solidarnościowym przyznawanym w celu przeciwdziałania negatywnym skutkom COVID-19 (Dz.U. poz.1068)
• art. 233 par. 6 ustawy z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (t.j. Dz.U. z 2019 r. 1950; ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 1086)
• art. 25 ustawy z ustawy z 23 kwietnia 1964 r. ‒ Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1145; ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 875)