W kwietniu firmy mogą mieć problem z uzyskaniem subwencji płacowych, bo nie będzie jeszcze znane przeciętne wynagrodzenie za I kwartał br. Tarcza antykryzysowa zawiera też inne błędy, które utrudnią uzyskanie pomocy.
Dopłaty do pensji w razie przestoju lub skrócenia czasu pracy będą przysługiwać tylko na pracowników, którzy w miesiącu poprzedzającym wypłatę pomocy zarobili mniej niż 300 proc. przeciętnego wynagrodzenia z poprzedniego kwartału. Problem w tym, że wysokość tego ostatniego – jeśli GUS się nie pospieszy – będzie znana dopiero w połowie maja. To może opóźnić wypłaty. Niejasne są też przesłanki ubiegania się o takie subwencje (w związku z wystąpieniem COVID-19) oraz ich łączenie z postojowym dla samozatrudnionych i zleceniobiorców.
Pozostało
87%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
-
Tarcza antykryzysowa: Czy wspólnik spółki cywilnej zatrudniającej jednego pracownika, może skorzystać z trzymiesięcznego zwolnienia z ZUS
-
Tarcza antykryzysowa – kluczowe rozwiązania dla pracodawców [SPRAWDŹ] Projekty ustaw, składające się na tzw. tarczę antykryzysową, zostały ostatecznie...
-
Ograniczenia dotyczące łączenia pracy w różnych szpitalach szybko pozbawią nas personelu medycznego [WYWIAD]
Reklama