Powiększony skład Sądu Najwyższego zajmie się kwestią interpretacji przepisów dotyczących zwrotu składek osobom prowadzącym działalność gospodarczą, którzy chorowali przez część miesiąca a wcześniej uiścili składki na ubezpieczenia społeczne w kwocie przekraczającej stawkę minimalną.

Dzisiaj Sąd Najwyższy rozpatrzył pytanie prawne skierowane przez Sąd Apelacyjny. Sędziowie zwrócili się o rozstrzygnięcie zagadnienia prawnego dotyczącego tego, czy zgodnie z art. 18 ust. 9 oraz 10 ustawy z 13 października o systemie ubezpieczeń społecznych prowadzący działalność gospodarczą ( i polegający z tego tytułu ubezpieczeniem) ma prawo do otrzymania od ZUS zwrotu nadpłaconych składek. Problem dotyczy osób, które zachorowały i pobierały zasiłek chorobowy, ale wysokość podstawy wymiaru była wyższa niż kwota ryczałtu (czyli 60 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia).

Wątpliwości sądu pytającego wynikają z faktu, że w ustawie systemowej znalazło się ograniczenie, że taki zwrot nadpłaconych składek na ubezpieczenie społeczne ( w czasie choroby nie płaci się składek ) dotyczy wyłącznie osób opłacających daninę od najniższej podstawy wymiaru.

W sprawie będącej przedmiotem badania przez sąd pytający, właściciel prowadzący firmę opłacał składki od podstawy wielokrotnie wyższej od minimalnej podstawy wynoszącej 60 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia. Przedsiębiorca przez 3 kolejne miesiące chorował przez kilkanaście tygodni. Po kilku miesiącach przedsiębiorca złożył korektę wysokości podstawy. Uznał bowiem, że powinien zapłacić składki proporcjonalnie do liczby dni, kiedy pracował ( a więc nie przebywał na zwolnieniu lekarskim).

ZUS nie zgodził się z taką argumentacją. Organ bowiem uznał, że prawo do zmniejszania zadeklarowanej podstawy wymiaru przysługuje wyłącznie w przypadku zadeklarownia najniższej płatnika podstawy wymiaru, ( czyli 60 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia). A to oznacza, że chory przedsiębiorca płacący wyższe składki od wyższej podstawy nie może skorzystać możliwości opłacenia niższej daniny w czasie choroby.

Ubezpieczony nie zgodził się z taką argumentacją i skierował sprawę do sądu. Sąd I instancji przyznał rację skarżącemu. Sędziowie uznali bowiem, że podstawa wymiaru składek ma być ustalona proporcjonalnie do liczby przepracowanych dni. Przepisy bowiem wskazujące, że z takiego rozwiązania korzystają osoby opłacające najniższe składki nie oznaczają jednak, że osoby deklarujące wyższą podstawę wymiaru składek nie mają prawa do proporcjonalnego zwrotu nadpłaconych składek w trakcie choroby. Bo taki przepis narusza konstytucyjną zasadę równości.
ZUS nie zgodził się z taką argumentacją i złożył apelację od wyroku. Sąd II instancji w trakcie badania sprawy zwrócił uwagę na różnice w orzecznictwie. Jedne bowiem sądy przyznawały racje organowi rentowemu, inne zaś potwierdzały prawo ubezpieczonych do korzystania z proporcjonalnego ustalania podstawy wymiaru składek. Pytanie sądu apelacyjnego skierowane do SN miało rozwiać wątpliwości nie tylko w tej konkretnej sprawie, ale także w podobnych przypadkach.

SN po zbadaniu sprawy uznał, że w tym przypadku konieczne jest zbadanie tego zagadnienia przez powiększony skład Sn. A to dlatego, że ostatnie zmiany w przepisach ubezpieczeniowych ograniczające możliwości wyłudzenia wysokich zasiłków chorobowych płaconych przez przedsiębiorców opłacających składki od wysokich podstaw nakazują sprawę dokładnie zbadać. O naruszaniu praw przedsiębiorców płacących wysokie składki wcześniej alarmował rzecznik praw obywatelskich.

Orzeczenie

Postanowienie SN z 17 stycznia 2019 r. (sygn. akt III UZP 10/18)