Jedni pozostają na stanowiskach, inni odchodzą. Ale z końcem kadencji wszyscy wójtowie, burmistrzowie czy prezydenci miast muszą się rozliczyć z dotychczasowej działalności. W praktyce dla urzędu gminy oznacza to wypłatę odprawy i podjęcie decyzji, co zrobić z zaległym urlopem. Przy czym odejście wieloletniego włodarza może pociągać za sobą konieczność wypłacenia mu z gminnej kasy kwoty równej nawet czasami jego rocznym poborom.
W gminie Grabowo Południowe rewolucja. Dotychczasowy wójt Stanisław Pawłowski, który rządził przez pięć kadencji, ze względu na osiągnięcie wieku emerytalnego postanowił nie startować w tegorocznych wyborach samorządowych. Na jego miejsce w wybrano Macieja Jurczaka. Za kilkanaście dni, 19 listopada, ma się odbyć pierwsza sesja nowej rady. Ale zanim do tego dojdzie, urzędnicy muszą załatwić sprawy związane z odejściem starego włodarza. Z tego powodu w urzędzie spotkali się wójt Jan Pawłowski, sekretarz gminy Anna Michalska, radca prawny Ludwik Marciniak oraz przewodnicząca rady gminy Julia Tomkiewicz. Na chwilę wpadł też wójt elekt.

Wybory to nie koniec urzędowania

– Szanowni państwo, wiecie już wszyscy, że wreszcie zdecydowałem się przejść na emeryturę – rozpoczął wójt Pawłowski. – Zależy mi na szybkim załatwieniu wszystkich spraw, bo wybieram się wreszcie na dłuższy odpoczynek na Wyspy Kanaryjskie.
– Z tą wycieczką wójt musi jeszcze chwilę poczekać – stwierdziła przewodnicząca starej rady Julia Tomkiewicz. – To, że nowy wójt został wybrany, nie znaczy, że już może pełnić swoje obowiązki. Najpierw musi zostać zaprzysiężony przez nową radę, a ta się jeszcze nie zebrała – zwróciła dodatkowo uwagę.
– Obecność wójta jest wręcz niezbędna, zresztą w końcówce kadencji zawsze jest sporo spraw do załatwienia – przekonywała sekretarz Anna Michalska.
– Z tego, co się dowiedziałam, nowa rada ma zostać zwołana przez komisarza dopiero na 19 listopada – pochwaliła się swoimi przeciekami przewodnicząca.
– To prawdopodobne – potwierdził radca prawny Ludwik Marciniak. – W tym roku jest niezłe zamieszanie z jej zwołaniem – dodał.
– Ale dlaczego? – dopytywała przewodnicząca Tomkiewicz.
– Artykuł 29 ustawy o samorządzie gminnym określa, że wójt obejmuje obowiązki z chwilą złożenia wobec rady gminy ślubowania. Dzieje się to na sesji, którą komisarz wyborczy zwołuje na dzień przypadający w ciągu siedmiu dni od dnia ogłoszenia zbiorczych wyników wyborów wójta na terenie kraju – zaczął wyjaśniać radca prawny. – Niestety, w tej samej ustawie jest też przepis mówiący, że „pierwszą sesję nowo wybranej rady gminy zwołuje komisarz wyborczy na dzień przypadający w ciągu siedmiu dni po upływie kadencji rady. A to by oznaczało, że w gminie moglibyśmy mieć dwóch wójtów – stwierdził.
Zaraz jednak szybko dodał, że by zmniejszyć tę prawną rozbieżność, z pomocą przyszły Państwowa Komisja Wyborcza i Krajowe Biuro Wyborcze.
– Ponieważ do obowiązków komisarzy wyborczych należy zwołanie pierwszej sesji rady gminy, szefowa KBW Małgorzata Pietrzak zapewniła, iż zwołają oni sesje, gdy „będzie możliwość rozpoczęcia kadencji przez nowego wójta”. Te słowa potwierdziła też PKW w piśmie do komisarzy wyborczych. Dlatego data, którą podaje nam pani Tomkiewicz, wydaje się realna. Tak więc, czy chce pan czy nie, do tego czasu będzie pan rządził. Dopiero potem zastąpi pana nowy wójt – zwrócił się do wójta Pawłowskiego prawnik.

co na to prawo? rada 1

– O wilku mowa… – uśmiechnęła się sekretarz gminy, witając Macieja Jurczaka. – Zapraszamy do naszego grona, właśnie omawiamy kwestię odejścia naszego wójta na emeryturę.
– Dopiero po zaprzysiężeniu pana Jurczaka będzie mógł pan odpocząć – zwróciła się do wójta Pawłowskiego przewodnicząca Tomkiewicz.
– Jakoś te trzy dni przeżyję – żartobliwie skwitował sytuację obecny wójt. – Ale potem od razu rozwiązujemy umowę o pracę – dodał.
– Z tym akurat nie ma kłopotu – zauważył radca. – Stosunek pracy wygasa panu automatycznie.

co na to prawo? rada 2

Oszczędności na urlopie

– Słyszałem, że pan wójt dostanie gigantyczną odprawę. Czy aby nasza gmina z tego powodu nie pójdzie z torbami – zaniepokoił się przyszły włodarz.
– Może aż tak źle nie będzie – stwierdziła sekretarz gminy, próbując obrócić w żart słowa przyszłego wójta. – Ale trochę tego rzeczywiście się uzbierało. Po pierwsze, panu Pawłowskiemu należy się ekwiwalent za urlop. Prawie za trzy lata. Bo wójt brał w trakcie kadencji tylko pojedyncze dni wolne – zauważyła skrupulatna sekretarz.
– To w sumie aż trzy miesiące urlopu. Czy na pewno musimy zapłacić za całość? – zgłosił swoje wątpliwości Maciej Jurczak. – Czytałem, że zapowiadano zmiany w tym zakresie – dodał.
– A owszem zapowiadano, ale na razie ich nie wprowadzono – odpowiedział radca Marciniak. – Z tego, co wiem, tak jak i w poprzednich kadencjach, nasz wójt uzbierał trzy miesiące wolnego. I nie mamy innej możliwości, niż mu zapłacić – potwierdziła pani sekretarz. – Tylko musimy tę sumę prawidłowo obliczyć. Panie radco, proszę przypomnieć, jak się to dokładnie robi – dodała.
– Już rozmawiałem o tym z panią skarbnik – powiedział prawnik. – Przede wszystkim trzeba pamiętać, że ekwiwalent przysługuje za nieprzedawniony urlop. Roszczenie o udzielenie urlopu wypoczynkowego przedawnia się z upływem trzech lat od dnia, w którym stało się wymagalne. Jeśli więc wójtowi zostałoby więcej dni, niż wynosi trzyletni okres, to za ten czas ekwiwalentu nie dostanie – stwierdził.

co na to prawo? rada 3

– Nie zostało więcej, sama tego dopilnowałam – szybko odpowiedziała pani sekretarz. – W ubiegłym roku jesienią dało mi się namówić wójta na odebranie części urlopu. – Ale mam dla pana drugą, gorszą wiadomość – mówiąc to sekretarz spojrzała na wójta Pawłowskiego. – Wysokość ekwiwalentu oblicza się na podstawie wynagrodzenia z okresu bezpośrednio poprzedzającego miesiąc, w którym nastąpiło rozwiązanie stosunku pracy. I dzieje się tak nawet wtedy, gdy ekwiwalent przysługuje za urlopy należne w poprzednich latach lata pracy. A w tym roku, w związku z głośną obniżka pensji włodarzy, również pan, panie wójcie, zarabiał ostatnio o 300 zł mniej. Tak więc do wyliczenia ekwiwalentu za urlop będziemy musieli właśnie przyjąć ostatnie uposażenie – wyjaśniła Anna Michalska.
Wójt nie wydawał się zadowolony. – Szkoda, stracę na tym kilkaset złotych, ale pewnie nic nie da się poradzić – stwierdził.
– Przypominam, że prawo do ekwiwalentu pieniężnego powstaje w dniu rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy. Zakładając, że będzie pan pracował do 18 listopada, z tym dniem będzie ono panu przysługiwało – dopowiedział radca prawny.

Dwie niezależne odprawy

– Ale wójtowi należy się jeszcze odprawa emerytalna – zauważyła sekretarz. – Ponieważ pan Pawłowski na samym tylko stanowisku wójta przepracował 20 lat, nie licząc zatrudnienia w miejscach, w których pracował wcześniej, to dostanie ją w najwyższej wysokości, czyli sześciomiesięcznej – stwierdziła.

co na to prawo? rada 4

– Ale ponieważ odprawę nalicza się tak jak ekwiwalent za urlop, to tu pan także trochę straci – poinformował radca.
– I tak na odprawie i ekwiwalencie wójt jest już trzy kwartały do przodu – zauważył wójt elekt.
– A to jeszcze nie koniec – bo należy się wójtowi odprawa związana z upływem kadencji – uzupełniła sekretarz Michalska.
– Przyznaje ją rada gminy – dodał radca.
– Co to znaczy? – spytała przewodnicząca Tomkiewicz, która w nowej kadencji także wywalczyła mandat radnej. – Możemy odmówić jej udzielenia albo określić jej wysokość? – dopytywała.
– Nic z tego – stwierdził Ludwik Marciniak. – O wszystkim decyduje ustawa o pracownikach samorządowych.

co na to prawo? rada 5

– Ale mamy tu do czynienia ze zbiegiem dwóch odpraw. Może więc w takiej sytuacji wybiera się jedną? – zapytał z nadzieją przyszły wójt.
– Nie – odpowiedział stanowczo radca i wyjaśnił, dlaczego w tym przypadku nie dochodzi do zbiegu świadczeń.

co na to prawo? rada 6

– No to dobrze mnie poinformowano, że ustępujący wójt na odchodnym dostanie niezłą sumkę, równowartość rocznego wynagrodzenia – podsumował Maciej Jurczak. – Niestety, ja za pięć lat na takie luksusy jak pan Pawłowski liczyć nie mogę.
– Jak wszystko pójdzie dobrze, to pan też dostanie ekwiwalent za zaległy urlop. W pierwszym czy drugim roku sprawowania urzędu szans na dłuższy wypoczynek raczej nie ma – pocieszał go wójt Pawłowski.
– Będę się starał chociaż częściowo wykorzystywać przysługujące mi wolne, bo przecież mam dzieci i chciałbym z nimi wyjeżdżać na wakacje – stwierdził nowy włodarz.
– No to na zmianie kadencji rzeczywiście pan nie zarobi – skwitował stary włodarz. – A że życzę panu, by się pan utrzymał przez drugą kadencję na stanowisku, to niestety nawet odprawa dla ustępującego wójta pana ominie. A ponieważ do emerytury sporo panu brakuje, to i na to świadczenie nie może pan liczyć – dodał.
– Ale po dwóch kadencjach szanse naszego elekta na odprawę są pewne – przytomnie zauważył radca.
– Dlaczego? – zdziwiła się przewodnicząca rady. – Bo zmieniają się przepisy i nowy wójt będzie mógł rządzić tylko przez dwie kadencje – przypomniał prawnik.
– Ale zawsze może zostać zastępcą. I co wtedy z odprawą? – dopytywała się sekretarz. – Przy tak licznych zmianach prawa nie chciałbym prorokować, co będzie za 10 lat – stwierdził radca. – Ale gdyby dziś wójt Pawłowski zechciał zostać na stanowisku zastępcy u pana Jurczaka, odprawę by zachował.

co na to prawo? rada 7

– Naprawdę? To jak już na tych Kanarach odpocznę, może zgłoszę się do młodego wójta, może pomyśli dla mnie o jakiejś posadzie w urzędzie – zapalił się do pomysłu Stanisław Pawłowski.
Maciej Jurczak nie podjął dyskusji. – Dziękuję za możliwość uczestniczenia w spotkaniu, ale umówiłem się ze swoimi wyborcami, a oni już na mnie czekają. – Panu również dziękujemy, ale my jeszcze nie kończmy spotkania. Muszę jeszcze parę słów zamienić z wójtem Pawłowskim – stwierdziła sekretarz gminy.

Trzeba oddać, co gminne

– Panie wójcie, chciałam tylko przypomnieć, że musi się pan rozliczyć z mienia gminy – zwróciła się cicho do wójta Anna Michalska.

co na to prawo? rada 8

– A co tam jest na moim koncie? – spytał Pawłowski. – Przede wszystkim laptop i telefon – zerkając w notatnik, odpowiedziała sekretarz Michalska. – Nie ma problemu, zwrócę, zwłaszcza że już kupiłem własny. Ale czy mógłbym poprosić o pozostawienie numeru komórki? – zapytał wójt.
– Tego przepisy nie regulują, więc myślę, że możemy pójść panu na rękę – powiedział radca. – Zwłaszcza, że nowy wójt też pewnie nie chciałby posługiwać się tym samym numerem, co pan – dodał.
– Aha, jeszcze jedno – wyraźnie widać było, że pani sekretarz dobrze się do rozmowy przygotowała. – W naszej kasie zapomogowo-pożyczkowej ma pan niespłaconą pożyczkę na remont domu. Zostały jeszcze trzy raty – uzupełniła pani sekretarz.
– Przecież można potrącić ją z odprawy czy ekwiwalentu urlopowego – stwierdził wójt.
– Tak, ale bez pana zgody nie możemy tego zrobić – poinformował prawnik. I wytłumaczył, że nie ma możliwości wstrzymania wypłaty odprawy pieniężnej czy ekwiwalentu za zaległy urlop i zaliczenia tych świadczeń na poczet nierozliczonych zobowiązań pracownika. – O ile nie dojdziemy do porozumienia, będziemy musieli postarać się o uzyskanie tytułu wykonawczego na dochodzone należności – kontynuował radca.
– Przecież do sądu z tym nie pójdziemy, choć wiem, że właśnie taką drogę przewiduje prawo – przyznał wójt. – Jeśli tak państwu będzie najwygodniej, to zaraz przeleję tę kwotę. Bo nie ukrywam, że ze względu na wyjazd zależy m na szybkim załatwieniu formalności związanych z odejściem z pracy i jak najszybszym wypełnieniu obiegówki.
– Wprawdzie niektórzy pracodawcy uzależniają wydanie pracownikowi świadectwa pracy od dostarczenia wypełnionej obiegówki, to wiemy, że taka praktyka jest niedopuszczalna. Dlatego właśnie spotykamy się z panem dzisiaj, a nie w ostatniej chwili – pochwaliła się znajomością prawa pani sekretarz.
– A kto wyda panu wójtowi to świadectwo? – zapytała przewodnicząca rady.
– To rola przewodniczącego nowej rady – przypomniał prawnik. – Czyli, jak się spodziewam, zrobi to właśnie pani, bo z gminnych podsłuchów wiem, że szykuje się pani kolejna kadencja jako przewodniczącej naszej rady. A co w tym celu trzeba zrobić, wytłumaczę na osobności – dodał prawnik.

co na to prawo? rada 9

– Dziękuję wszystkim za spotkanie. To już jedno z ostatnich – nostalgicznie zakończył rozmowę odchodzący wójt.

RADA 1. Odchodzący wójt wykonuje obowiązki do czasu objęcia urzędu przez nowego włodarza

W myśl art. 26 ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym (Dz.U. z 2018 r. poz. 994 ze zm.) kadencja wójta (burmistrza, prezydenta miasta) upływa w tym samym dniu, w którym kończy się kadencja rady gminy, czyli po czterech latach od dnia poprzednich wyborów samorządowych (od tegorocznych wyborów po pięciu latach). Natomiast zgodnie z art. 29 ust. 1 tej ustawy po zakończeniu kadencji obecny włodarz gminy pełni swoją funkcję do czasu objęcia obowiązków przez nowo wybranego wójta (burmistrza, prezydenta miasta). W tym czasie odchodzący włodarz nie jest ograniczony w zakresie posiadanych dotychczas uprawnień. Może więc wydawać różnego rodzaju decyzje, zezwolenia, koncesje itp., a także wykonywać czynności materialno-techniczne, np. wydawać dowody osobiste, rejestrować zgłoszenia działalności gospodarczej, wydawać zaświadczenie, prowadzić rejestrację stanu cywilnego. Wszystkie podjęte przez niego rozstrzygnięcia są ważne. Rozwiązanie to ma uchronić mieszkańców wspólnoty od paraliżu decyzyjnego i bezczynności urzędu (por. wyrok NSA z 18 kwietnia 1995 r., sygn. akt SA/Łd 2686/94). Odchodzący włodarz wykonuje swoje obowiązki do dnia objęcia funkcji przez nowego wójt, czyli do momentu, kiedy złoży on ślubowanie.

RADA 2. Dopełnienie formalnych czynności prawnych

Dzień objęcia obowiązków przez nowego wójta/burmistrza/prezydenta miasta (złożenie ślubowania) oznacza również dzień zakończenia stosunku pracy na podstawie wyboru z dotychczasowym włodarzem. Charakter i specyfika stosunku pracy z wyboru sprawia, że nie ma podstaw do dokonywania jakichkolwiek formalnych czynności prawnych zmierzających do rozwiązania stosunku pracy wójta (wypowiedzenia czy oświadczenia pracodawcy o jego rozwiązaniu bez wypowiedzenia) lub potwierdzających ten fakt (por. wyrok SN z 4 grudnia 1979 r., sygn. akt I PR 93/79 i wyrok NSA z 10 marca 1995 r., sygn. akt II SA 138/95). Stosunek pracy z wyboru rozwiązuje się z chwilą wygaśnięcia mandatu z mocy art. 73 par. 2 kodeksu pracy. Powyższy pogląd oczywiście nie oznacza braku obowiązku wydania odchodzącemu wójtowi świadectwa pracy.

RADA 3. Można się umówić ws. wykorzystania urlopu w nowej kadencji

Wójtowi (burmistrzowi, prezydentowi miasta), który nie wykorzystał urlopu wypoczynkowego, przysługuje ekwiwalent pieniężny. Świadczenie należy się niezależnie od tego, czy dana osoba ponownie została wybrana na ten urząd. Wraz z upływem kadencji wszystkim włodarzom rozwiązuje się stosunek pracy. Okoliczność ta uzasadnia wypłatę ekwiwalentu za niewykorzystany urlop. Zgodnie z art. 171 par. 3 kodeksu pracy (Dz.U. 2018 r. poz. 917) dopuszczalne jest jednak umówienie się przez włodarza, który został ponownie wybrany na następną kadencję, że zaległy urlop wykorzysta po zawarciu kolejnego stosunku pracy. W takiej sytuacji wypłata ekwiwalentu nie będzie konieczna, gdyż niewykorzystany urlop przechodzi na kolejne zatrudnienie. Należy jednak pamiętać, że ww. przepis nie może stanowić podstawy przeniesienia niewykorzystanego urlopu, gdy dany wójt wygra wybory w innej gminie niż ta, w której piastował dotychczas mandat. Czynności dotyczące wypłaty tego świadczenia wykonuje wyznaczona przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta) osoba zastępująca lub sekretarz gminy. W przypadku niewykorzystywania urlopu przez włodarza osoba wyznaczona (sekretarz) nie ma żadnych możliwości wyegzekwowania skierowania go na urlop. Nie może też wysłać go na przymusowy urlop, tym bardziej że wójt jest jej przełożonym służbowym.

RADA 4. Wójtowi odprawę emerytalną przyznaje rada gminy

W związku z przejściem na emeryturę przysługuje jednorazowa odprawa w wysokości:
1) po 10 latach pracy – dwumiesięcznego wynagrodzenia;
2) po 15 latach pracy – trzymiesięcznego wynagrodzenia;
3) po 20 latach pracy – sześciomiesięcznego wynagrodzenia.
Przy czym ww. wynagrodzenie oblicza się według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy. Do okresów pracy uprawniających do dodatku jednorazowej odprawy w związku z przejściem na emeryturę wlicza się wszystkie poprzednio zakończone okresy zatrudnienia oraz inne okresy, jeżeli z mocy odrębnych przepisów podlegają one wliczeniu do okresu pracy, od którego zależą uprawnienia pracownicze.
Jeżeli wójt (burmistrz, prezydent miasta) po rozwiązaniu stosunku pracy nie uzyska pozytywnej dla niego decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego) odnośnie do przyznania mu emerytury (także po zweryfikowaniu jej w postępowaniu przed sądem ubezpieczeń społecznych), przesłanka przejścia na emeryturę nie wystąpi. Oznacza to, że pracodawca ma wówczas prawo odmówić byłemu pracownikowi wypłaty odprawy. Ponieważ nie jest z góry pewne, czy wniosek ubezpieczonego o emeryturę złożony do organu zakończy się faktycznym uzyskaniem pozytywnej decyzji administracyjnej, pracodawca ma prawo wstrzymać się z wypłatą odprawy do dnia uzyskania od ubezpieczonego kopii prawomocnej decyzji ZUS (KRUS). Wójt będzie miał jednak prawo do wypłaty odsetek za czas opóźnienia, tj. od dnia ustania stosunku pracy. Odprawę przyznaje wójtowi rada gminy (por. wyrok NSA z 4 listopada 2011 r., sygn. akt II OSK 1960/11).

RADA 5. Odprawa jest świadczeniem odrębnym i niezależnym od wynagrodzenia

Odprawę związaną z upływem kadencji wójtowi (burmistrzowi, prezydentowi miasta) przyznaje przewodniczący rady gminy. Zgodnie z art. 8 ustawy o pracownikach samorządowych (Dz.U. 2018 r. poz. 1260) jest on bowiem osobą uprawnioną do podejmowania czynności z zakresu prawa pracy związanych z rozwiązaniem stosunku pracy. Taki pogląd wyraził WSA w Gliwicach w wyroku z 31 maja 2011 r. (sygn. akt IV SA/Gl 413/11). Uznano wówczas, że w przypadku odprawy z art. 40 ustawy o pracownikach samorządowych przysługuje ona osobie, która już nie sprawuje funkcji wójta w związku z upływem kadencji. Zdaniem gliwickiego sądu administracyjnego odprawa ta jest związana bezpośrednio z rozwiązaniem stosunku pracy. Jest świadczeniem odrębnym i niezależnym od wynagrodzenia za pracę. Świadczenie to ma specyficzny charakter – jest przyznawane ściśle określonym osobom w związku ze sprawowaniem wymienionych funkcji oraz pod warunkiem upływu kadencji. Sąd wyjaśnił, że ustawodawca nie pozostawił pracodawcy możliwości weryfikacji wysokości tej odprawy. O tym, czy świadczenie to przysługuje oraz w jakiej wysokości, rozstrzyga sama ustawa. Dlatego według gliwickiego sądu administracyjnego rada gminy nie może nie przyznawać lub nie omawianej odprawy oraz ustalać jej wysokości (przysługuje ona z mocy samej ustawy). Sąd zwrócił też uwagę na inną ważną kwestię, otóż zgodnie z art. 8 ustawy o samorządzie gminnym do wyłącznej kompetencji rady gminy należy ustalenie wynagrodzenia wójta, przy czym w ocenie sądu omawiane świadczenie nie mieści się w pojęciu wynagrodzenia. To zgodnie z art. 36 obejmuje wynagrodzenie zasadnicze, dodatek za wieloletnią pracę, nagroda jubileuszowa oraz jednorazowa odprawa w związku z przejściem na emeryturę lub rentę z tytułu niezdolności do pracy oraz dodatkowe wynagrodzenie roczne na zasadach określonych w odrębnych przepisach.

RADA 6. Zbieg prawa do dwóch świadczeń nie wyklucza ich wypłaty

Przyznanie odprawy z tytułu upływu kadencji nie odbiera prawa do innych odpraw, w tym emerytalnej. Takie stanowisko zaprezentował Sąd Najwyższy w wyroku z 30 maja 2001 r. (sygn. akt I PKN 416/00). Zdaniem tego sądu każda z tych odpraw przysługuje na podstawie tych przepisów, które ustalają warunki jej nabycia i jest niezależna od innych świadczeń, także wtedy, gdy źródłem ich powstania jest to samo zdarzenie w postaci rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy. Odprawy służą bowiem realizacji różnych celów. Ta z tytułu upływu kadencji jest przede wszystkim swoistego rodzaju podziękowaniem za pełnienie ważnej funkcji społecznej w organach samorządu terytorialnego. Nie musi łączyć się natomiast z utratą zatrudnienia czy też zmniejszeniem dochodów. Z kolei powodem przyznania pracownikowi odprawy emerytalnej są inne przesłanki. Stanowi ona gratyfikację za staż pracy i swoistą pomoc socjalną pracodawcy dla osób, które ze względu na wiek będą otrzymywały w przyszłości świadczenia znacznie niższe od wynagrodzenia za pracę.

RADA 7. Ponowne zatrudnienie z wyboru w urzędzie wyklucza przyznanie odprawy

Wygaśnięcie mandatu z upływem kadencji jest przesłanką nabycia przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta) odprawy pieniężnej. Tego świadczenia nie otrzyma jednak włodarz, który został wybrany na kolejną kadencję. Mówi o tym art. 40 ust. 2 ustawy o pracownikach samorządowych. Zgodnie z tym przepisem w przypadku, gdy wójt (burmistrz, prezydenta miasta) zostanie ponownie zatrudniony w najbliższej kadencji na podstawie stosunku pracy z wyboru w tym samym urzędzie, odprawa nie przysługuje. Nie ma natomiast przeszkód w wypłaceniu tej odprawy wójtowi, który po zakończeniu kadencji został wybrany na inne stanowisko, np. marszałka, starosty albo wójta w innej, np. sąsiedniej gminie. Odprawę dostanie również włodarz, który po zakończeniu kadencji podjął pracę w tej samej gminie, ale na innym stanowisku – został zatrudniony np. jako zastępca nowego wójta, sekretarz, skarbnik czy szeregowy jej urzędnik. Wysokość odprawy wynosi trzymiesięczne wygrodzenie obliczane według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy. Odprawa powinna być wypłacona w ostatnim dniu zatrudnienia przez pracodawcę, u którego pracownik był zatrudniony na podstawie wyboru.

RADA 8. Wójt musi zwrócić mienie urzędu

Upływ kadencji i wygaśnięcie mandatu poprzednio urzędującego wójta (burmistrza, prezydenta miasta) powoduje również konieczność rozliczenia tego pracownika z powierzonego mu do użytku służbowego mienia, np. laptopa czy telefonu komórkowego. Obowiązek taki powstaje bez względu na fakt, czy ta sama osoba kandydowała i została ponownie wybrana na stanowisko wójta (burmistrza, prezydenta miasta). W praktyce najczęściej korzystanie ze służbowego sprzętu komputerowego czy telefonów komórkowych odbywa się na podstawie umowy użyczenia. Zatem z upływem kadencji należy rozliczyć używanie powierzonego sprzętu. Natomiast przekazanie do używania tego mienia na kolejną kadencję będzie wymagało zawarcia kolejnej umowy.

RADA 9. Świadectwo pracy wystawia przewodniczący nowo wybranej rady

Przewodniczący rady gminy musi wystawić odchodzącemu wójtowi (burmistrzowi, prezydentowi miasta) świadectwo pracy. Jest to niewątpliwie czynność związaną z rozwiązaniem stosunku pracy. Jednocześnie wskazać należy, że będzie to już przewodniczący rady gminy kolejnej kadencji. Rozwiązanie stosunku pracy z wyboru następuje także wówczas, gdy wójtem na kolejną kadencję została ponownie wybrana ta sama osoba. Jeden stosunek pracy z wyboru się rozwiązuje, a nawiązuje kolejny. Nie ma tu kontynuacji zatrudnienia w ramach poprzedniego stosunku pracy. Oznacza to, że w takiej sytuacji również powstaje obowiązek wystawienia świadectwa pracy za poprzednią kadencję. Zgodnie z art. 97 par. 11 k.p. w przypadku nawiązania z tym samym pracownikiem kolejnego stosunku pracy w ciągu siedmiu dni od dnia rozwiązania lub wygaśnięcia poprzedniego stosunku pracy pracodawca jest obowiązany wydać pracownikowi świadectwo pracy wyłącznie na jego wniosek, złożony w postaci papierowej lub elektronicznej (wniosek może być złożony w każdym czasie i dotyczyć wydania świadectwa pracy dotyczącego poprzedniego okresu zatrudnienia albo wszystkich okresów zatrudnienia, za które dotychczas nie wydano świadectwa pracy). W literaturze wskazuje się jednak, że przepis ten ma zastosowanie tylko do stosunków pracy nawiązanych na podstawie umowy o pracę.
W świadectwie pracy należy podać informacje dotyczące:
  • okresu i rodzaju wykonywanej pracy;
  • zajmowanych stanowisk;
  • trybu rozwiązania albo okoliczności wygaśnięcia stosunku pracy;
  • innych danych niezbędnych do ustalenia uprawnień pracowniczych i uprawnień z ubezpieczenia społecznego.
Ponadto w świadectwie pracy zamieszcza się wzmiankę o zajęciu wynagrodzenia za pracę w myśl przepisów o postępowaniu egzekucyjnym. Na żądanie pracownika w świadectwie pracy należy podać także informację o wysokości i składnikach wynagrodzenia oraz o uzyskanych kwalifikacjach. Szczegółową treść świadectwa określa par. 2 rozporządzenia ministra rodziny, pracy i polityki społecznej z 30 grudnia 2016 r. w sprawie świadectwa pracy (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1289). Akt ten zawiera formularz świadectwa pracy i wyjaśnienie jego wypełnienia.
Zgodnie z art. 97 par. 21 k.p. pracownik może w ciągu siedmiu dni od otrzymania świadectwa pracy wystąpić z wnioskiem do pracodawcy o sprostowanie świadectwa. W razie nieuwzględnienia wniosku pracownikowi przysługuje w ciągu siedmiu dni od zawiadomienia o odmowie sprostowania świadectwa pracy, prawo wystąpienia z żądaniem jego sprostowania do sądu pracy.
!PODSUMOWANIE
Kadencja wójta i rady gminy upływa tego samego dnia, czyli po upływie czterech lat od dnia poprzednich wyborów samorządowych. Włodarz pełni jednak swoją funkcję do czasu zaprzysiężenia nowego wójta. Rozwiązanie to ma zapewnić ciągłość działania urzędu gminy. Odchodzący samorządowiec może w tym czasie podejmować różne decyzji bez żadnych ograniczeń. Dzień złożenia ślubowania przez nowo wybranego wójta jest jednocześnie dniem rozwiązania stosunku pracy z wyboru z jego poprzednikiem. Przewodniczący rady gminy nie dokonuje żadnych czynności formalnych zmierzających do ustania zatrudnienia, niemniej jednak w związku z jego rozwiązaniem ma określone obowiązki. W pierwszej kolejności musi niezwłocznie wydać odchodzącemu włodarzowi świadectwo pracy. Może również powstać konieczność wypłaty ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy i odpraw. Należy również dokonać rozliczenia wójta z powierzonego mu do użytku służbowego mienia, np. telefonu komórkowego, laptopa.