O 15 proc. wzrosną stawki dofinansowań do wynagrodzeń niepełnosprawnych pracowników. Ich waloryzacja będzie kosztować w tym roku 220 mln zł.

O planowanej podwyżce subsydiów płacowych poinformował podczas wczorajszego posiedzenia Rady Dialogu Społecznego (RDS) Łukasz Krasoń, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej oraz pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 44 ze zm.) wysokość dopłaty do pensji pracownika z lekkim stopniem niepełnosprawności wynosi 500 zł, z umiarkowanym 1350 zł, a ze znacznym 2400 zł.

Dopłaty do wynagrodzeń z PFRON 2024. Ile wyniosą?

Kwoty tych dopłat mają wzrosnąć o 15 proc., co w praktyce oznacza, że będą one wynosić odpowiednio:

  • 575 zł,
  • 1550 zł oraz
  • 2760 zł.

Ponadto waloryzacją będą objęte kwoty, o jakie jest podnoszona podstawowa wysokość dofinansowań w przypadku osób z wymienionymi w przepisach ustawy tzw. schorzeniami szczególnymi. Należą do nich m.in. epilepsja, upośledzenie umysłowe i choroba psychiczna. Teraz jest tak, że dopłata jest zwiększana o 600 zł na pracownika z lekką dysfunkcją zdrowotną, o 900 zł na pracownika z umiarkowaną i o 1200 zł, gdy dysfunkcja jest znaczna. Natomiast po podwyżce te stawki będą wynosić: 690 zł, 1035 zł i 1380 zł.

Waloryzacja dopłat do pensji będzie skutkować zwiększeniem wydatków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) na subsydia płacowe w bieżącym roku o 220 mln zł – choć na razie nie wiadomo, od którego miesiąca ich podwyżka wejdzie w życie – a w 2025 r. o 550 mln zł.

Propozycja ministerstwa niższa od oczekiwanej

Zapowiedź podniesienia dofinansowań była związana z uchwałą strony pracowników i strony pracodawców, która miała być głosowana na wspomnianym posiedzeniu RDS. Została ona przygotowana z inicjatywy Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP), która wraz z innymi pracodawcami zabiegała o waloryzację dopłat do pensji i zbierała podpisy pod petycją do rządu w tej sprawie po tym, jak okazało się, że Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej nie planuje zmieniać ich wysokości (pisaliśmy o tym: „Nie będzie waloryzacji dofinansowań do wynagrodzeń niepełnosprawnych”, DGP nr 18/2024).

Zdaniem pracodawców, aby subsydia płacowe spełniały swoją funkcję, ich wysokość musi być dostosowana do rzeczywistych kosztów płacy, a te, chociażby z uwagi na wzrost najniższego wynagrodzenia za pracę, są coraz wyższe. Dlatego właśnie powstał pomysł zajęcia się tą kwestią na forum RDS i został przygotowany projekt uchwały, w którym partnerzy społeczni wnioskowali o nowelizację przepisów ustawy o rehabilitacji zakładającą podwyżkę dofinansowań do wynagrodzeń o 19,4 proc., czyli o wskaźnik wzrostu minimalnej pensji w tym roku, oraz o skorelowanie wysokości dopłat z kwotą przeciętnego wynagrodzenia za pracę.

– Przedstawiona przez kierownictwo MRPiPS propozycja waloryzacji, choć jest niższa od tej postulowanej przez stronę pracowników i stronę pracodawców, zyskała akceptację, więc uchwała została wstrzymana i nie była głosowana – mówi Arkadiusz Pączka z FPP. ©℗