Taki jest finał sporu między Amazon Fulfillment Poland a Polką, która została dyscyplinarnie zwolniona z pracy. Sąd Okręgowy w Poznaniu w ubiegły piątek podtrzymał wyrok I instancji stwierdzający, że firma niesłusznie rozwiązała umowę z pracownicą.

Sprawa miała swój początek w 2021 r. Wówczas Amazon zwolnił dyscyplinarnie Magdę Malinowską mimo podwójnej ochrony wynikającej z członkostwa w Prezydium Komisji Międzyzakładowej Inicjatywy Pracowniczej w Amazon, a także z pełnienia funkcji społecznego inspektora pracy. Firma jako przyczynę rozwiązania umowy wskazała filmowanie lub fotografowanie zwłok tragicznie zmarłego w zakładzie pracy pracownika (zasłabł on podczas pracy w magazynie, biegli stwierdzili, że mężczyzna zmarł z powodu choroby serca).

Zwolniona dopuściła się karygodnego, uwłaczającego najbardziej podstawowym zasadom moralnym działania polegającego na rejestrowaniu procesu wynoszenia ciała zmarłego pracownika. Takie wykorzystywanie śmierci człowieka zasługuje na dezaprobatę i potępienie. Naruszenie obowiązku przestrzegania zasad współżycia społecznego jest samoistną podstawą rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia, a sam fakt posiadania ochrony związkowej nie zwalnia z obowiązku ich respektowania” – uzasadniała firma. Zdaniem przedstawicieli Amazona takie zachowanie stanowiło też realne zagrożenie naruszenia tajemnicy przedsiębiorstwa, firma nie toleruje bowiem korzystania ze sprzętu rejestrującego dźwięk lub obraz.

Działaczka związkowa tłumaczyła natomiast, że z uwagi na sprawowaną przez siebie funkcję – społecznego inspektora pracy – miała prawo uczestniczyć w komisji powypadkowej i dokumentować okoliczności związane ze zdarzeniem. Zaskarżyła więc decyzję pracodawcy.

Sąd przywrócił działaczkę do pracy

W efekcie Sąd Rejonowy w Poznaniu przywrócił ją do pracy. W uzasadnieniu wskazał, iż ma świadomość, że zdarzały się sytuacje, w których pracownica zachowywała się w sposób, który nie zasługuje na aprobatę (np. gdy podnosiła głos na menedżerkę, za co dostała karę porządkową). Zdaniem sądu w tym względzie pracownica winna swoje zachowania zrewidować i stosować się do zasad panujących w zakładzie. Pracownik ma obowiązek przestrzegania przepisów obowiązujących u pracodawcy, i to zarówno przepisów bhp, jak i regulacji wewnętrznych. Sąd podzielił również stanowisko firmy, że w tym względzie działaczka powinna być dla pracowników przykładem, skoro jest społecznym inspektorem pracy, i nie może lekceważyć ustalonych zasad. Przepisy obowiązują wszystkich pracowników i działacze związkowi nie są zwolnieni z ich przestrzegania. Jednakże w ocenie sądu okoliczność, że zwolniona wcześniej naruszała obowiązujące przepisy, za co była karana karami porządkowymi, nie jest argumentem wystarczającym, by odmówić przywrócenia do pracy. Jest to jednocześnie szansa, aby poprawić relacje z pracodawcą, bo tylko wtedy będzie możliwość wspólnego działania na rzecz zatrudnionych w firmie.

– Pracodawca nie musi tolerować naruszania obowiązujących w zakładzie zasad i lekceważenia poleceń wydawanych przez przełożonych. Takie okoliczności mogą być podstawą rozwiązania stosunku pracy – przypomniał sąd.

Amazon odwołał się od tego wyroku, ale Sąd Okręgowy w Poznaniu go podtrzymał.

– Oddalił apelację. Powtórzył to, co zostało wskazane w wyroku sądu rejonowego. Zarzuty firmy dotyczące filmowania procesu przenoszenia zwłok są nieprawdziwe. Nie były też rzeczywistą przyczyną zwolnienia. Stanowiły one jedynie pretekst do niesłusznego rozwiązania umowy. Sąd przyznał, że konflikt między pracodawcą a związkiem zawodowym nie może być podstawą zwolnienia działacza związkowego. Powinnam w najbliższym czasie zostać przywrócona do pracy – komentuje Magda Malinowska.

Przedstawiciele Amazon deklarują, że podtrzymują swoją decyzję, ale jednocześnie uznają orzeczenie sądu. ©℗

orzecznictwo