Pacjent ma prawo do otrzymania kopii swej dokumentacji bezpłatnie. Dopiero za przekazanie kolejnych kopii placówka czy lekarz może żądać opłaty pokrywającej koszty administracyjne – uznał Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE).

Sprawa dotyczyła niemieckiego pacjenta, który podejrzewa, że podczas leczenia mu zębów stomatolog popełnił błąd. Aby to zweryfikować, wystąpił o udostępnienie mu kopii dokumentacji medycznej. Dentysta oświadczył, że spełni to żądanie, ale po otrzymaniu opłaty, która pokryje koszty administracyjne. Powołał się na niemieckie przepisy, które rzeczywiście przewidują wprost możliwość pobierania takiej opłaty.

Pacjent nie zapłacił i pozwał stomatologa. Federalny Trybunał Sprawiedliwości, do którego ostatecznie trafiła ta sprawa, postanowił zasięgnąć opinii TSUE, czy w takiej sytuacji ma zastosowanie art. 15 ust. 3 RODO. Zgodnie z nim administrator może pobrać opłatę za udostępnienie danych, ale dopiero od drugiej kopii. Pierwszą musi przekazać za darmo. Niemiecki trybunał zastanawia się jednak, czy w tej sprawie pacjent mógł powołać się na ten przepis. Prawo dostępu do danych, zgodnie z motywem 63 preambuły, ma bowiem zapewniać możliwość weryfikacji, czy są one przetwarzane zgodnie z prawem. W tej sprawie zaś pacjent nie ukrywa, że chodzi o coś zupełnie innego – sprawdzenie, czy lekarz nie popełnił błędu w sztuce.

TSUE uznał, że lekarz (placówka) zawsze jest zobowiązany do udostępnienia pierwszej kopii dokumentacji za darmo. Zwrócił uwagę, że preambuła nie ma mocy wiążącej. A uprawnień wynikających z RODO nie powinno się zawężać.

„Biorąc pod uwagę znaczenie, jakie RODO przypisuje prawu dostępu do danych osobowych podlegających przetwarzaniu (…) wykonywanie tego prawa nie może podlegać warunkom, które nie zostały wyraźnie przewidziane przez prawodawcę Unii” – podkreślił w uzasadnieniu rozstrzygnięcia. ©℗