Ministerstwo Pracy uspokaja, że kwietniowy termin wypłacania świadczeń wychowawczych od kwietnia nie jest zagrożony. Żaden przepis ustawy nie uzależnia bowiem wejścia w życie programu 500plus od zgłoszenia przez gminę danych do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (GIODO).

Wątpliwości w tej sprawie miało część samorządów oraz ekspertów, którzy wskazywali, że w związku z przyznawaniem 500 zł na dziecko i zbieraniem danych wrażliwych muszą one zgłosić ich zbiór do GIODO. Problem w tym, że w rejestracja danych pochodzących od blisko 3 tys. gmin może nie zakończyć się przed 1 kwietnia br. kiedy rusza proces przyznawania świadczeń. Natomiast samorządy wypłacając mimo to pieniadze mogłyby się naruszać prawo.

Jednak jak wyjaśnia Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej obawy te są bezzasadne. Resort podkreśla, że nie ma żadnego zagrożenia dla terminu wejścia w życie ustawy, ponieważ tak jak do tej pory gminy zgłoszą zbiory danych do GIODO i nie muszą czekać na potwierdzenie ich rejestracji, aby rozpocząć przyjmowanie wniosków oraz wypłacanie świadczeń. Taka praktyka miała już miejsce wcześniej, np. kiedy zaczynała obowiązywać ustawa o zasiłkach dla opiekunów czy o Karcie Dużej Rodziny.

Wtedy gminy też na bieżąco zgłaszały zbiory danych i nigdy nie miało to wpływu na prawidłowe rozpoczęcie jej realizacji.

- Nie będziemy na razie komentować tej sprawy. Jesteśmy w trakcie analizowania problemu – mówi pytana przez nas o komentarz Małgorzata Kałużyńska-Jasak, rzecznik GIODO.