Osoba niepełnosprawna może wnioskować o wyłączenie stosowania wobec niej przepisów o krótszej normie czasu pracy dopiero, gdy stanie się pracownikiem. Dlatego uzyskanie takiej zgodny nie może mieć miejsca w trakcie wstępnych badań lekarskich, gdy jeszcze nie jest zatrudniona.

Tak wynika z odpowiedzi udzielonej przez Pawła Wdówika, wiceministra rodziny i polityki społecznej, pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych, dla senatora Andrzeja Kobiaka. Zapytał się o sytuację pracodawcy, u którego odbywała się kontrola Państwowej Inspekcji Pracy (PIP), w której sprawdzane było przestrzeganie przepisów w sprawie czasu pracy osób niepełnosprawnych. Co do zasady, zgodnie z art. 15 ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 100 ze zm.) czas pracy osoby mającej orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności nie może przekraczać 7 godzin na dobę i 35 tygodniowo. Jednocześnie art. 16 ustawy stanowi, że art. 15 nie stosuje się do osób zatrudnionych przy pilnowaniu oraz gdy na wniosek zatrudnionej osoby lekarz przeprowadzający badania profilaktyczne pracowników wyrazi na to zgodę. Jeśli zostanie wydana, niepełnosprawny pracownik może wtedy pracować 8 godzin dziennie i 40 tygodniowo.

Tymczasem PIP zakwestionowała moment kierowania na badania zatrudnianej osoby niepełnosprawnej w sprawie niestosowania art. 15 ustawy. Zdaniem inspekcji dopiero po nawiązaniu stosunku pracy pracownik niepełnosprawny może wystąpić o wspomnianą zgodę, a nie przed zatrudnieniem, w ramach wstępnych badań lekarskich. W związku z tym senator Kobiak zwrócił się do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej o wskazanie, czy postępowanie PIP jest prawidłowe. W jego opinii interpretacja przepisów przyjęta przez inspekcję powoduje dodatkowe koszty dla pracodawcy, który najpierw musi ponieść koszty wstępnych badań lekarskich, a potem tych, które są potrzebne do wydania zgody na wyłączenie stosowania art. 15 ustawy.

Paweł Wdówik w udzielonej odpowiedzi wyjaśnia, że zgodnie z art. 229 par. 1 kodeksu pracy wstępnym badaniom lekarskim podlegają osoby przyjmowane do pracy. Z brzmienia tego przepisu można wnioskować, że osoba przyjmowana do pracy stanowi kategorię pośrednią pomiędzy osobą ubiegającą się o zatrudnienie a pracownikiem. Natomiast art. 16 ustawy o rehabilitacji posługuje się pojęciem osoby zatrudnionej, czyli takiej, z którą uprzednio został nawiązany stosunek pracy, powołania, wyboru, mianowania lub zawarto spółdzielczą umowę o pracę. Pojęcie osoby zatrudnionej należy więc uznać za tożsame z pojęciem pracownika w rozumieniu przepisów kodeksu pracy. To oznacza, że jedynie osoba zatrudniona może wnioskować o wyłączenie stosowania przepisów o czasie pracy osób niepełnosprawnych, zawartych w art. 15, i nie może to się odbyć na etapie badań wstępnych. W efekcie PIP mogła powziąć wątpliwości co do zgodności z prawem zgody wydanej przez lekarza przeprowadzającego wstępne badania osoby, z którą nie został jeszcze nawiązany stosunek pracy.

– Jeszcze do niedawna wielu pracodawców kierowało osobę przyjmowaną do pracy jednocześnie na wstępne badania lekarskie i w celu uzyskania zgody na dłuższy czas pracy. Taki sposób postępowania nie był kwestionowany aż do ubiegłego roku, gdy pojawiły się pierwsze takie przypadki. Jest to o tyle zaskakujące, że przepisy nie uległy zmianie – mówi Mateusz Brząkowski, radca prawny prowadzący własną kancelarię prawną. ©℗