Należy zwiększyć poziom umarzalności pożyczki edukacyjnej, dzięki czemu będzie ona bardziej atrakcyjna dla osób bezrobotnych i poszukujących pracy.

Tak uważa Konfederacja Lewiatan (KL), która przedstawiła uwagi do kolejnej wersji projektu ustawy o aktywności zawodowej. Organizacja pozytywnie ocenia niektóre spośród wprowadzonych do niego w trakcie prac legislacyjnych zmian, w tym m.in. rezygnację z obowiązku odprowadzania przez pracodawców składki na Fundusz Pracy od połowy minimalnego wynagrodzenia za pracę, a także uwzględnienie postulatu dotyczącego finansowania tzw. szkoleń miękkich z pieniędzy Krajowego Funduszu Szkoleniowego. Jednocześnie KL proponuje dalsze modyfikacje projektu.

Jej zdaniem powinny one nastąpić np. w zakresie przepisów regulujących przyznawanie nieoprocentowanej pożyczki edukacyjnej. Projekt przewiduje, że z tego instrumentu wsparcia będą mogły skorzystać osoby bezrobotne i poszukujące pracy, by sfinansować należności dla instytucji prowadzącej kształcenie lub wydającej dokumenty potwierdzające nabycie wiedzy i umiejętności. Taka pożyczka będzie wynosić maksymalnie 400 proc. przeciętnego wynagrodzenia i będzie spłacana przez okres nie dłuższy niż 18 miesięcy. Jednocześnie w sytuacji gdy osoba bezrobotna spłaci w wyznaczonych umową terminach 80 proc. pożyczki, pozostała do spłaty kwota będzie mogła zostać umorzona przez powiatowy urząd pracy. Zdaniem KL ten przepis powinien zostać zmieniony w taki sposób, że w przypadku osób poniżej 30. roku życia urząd pracy będzie mógł umorzyć 50 proc. pożyczki, a tym, które skończyły 50 lat – 40 proc. Dodatkowo maksymalny czas na spłatę pieniędzy należy zwiększyć do 48 miesięcy oraz wprowadzić możliwość zawieszenia spłaty rat przez nie więcej niż osiem miesięcy. Organizacja argumentuje, że podobne regulacje funkcjonowały w programie operacyjnym Wiedza Edukacja Rozwój, który oferował osobom bezrobotnym pożyczki na kształcenie i cieszyły się one ich dużym zainteresowaniem. Dlatego, aby zwiększyć atrakcyjność nowego instrumentu wsparcia, Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej powinno sięgnąć po sprawdzone już rozwiązania.

Lewiatan rekomenduje też zmiany w przepisach wskazujących, że PUP może zawrzeć z agencją zatrudnienia umowę na doprowadzenie osoby bezrobotnej do zatrudnienia, z którego będzie osiągać wynagrodzenie wynoszącej nie mniej niż połowę najniższej pensji. W jej ocenie taka forma aktywizacji powinna być rozszerzona również na osoby poszukujące pracy oraz niezarejestrowane w urzędzie, tak aby nie ograniczać jej wyłącznie do osób posiadających formalny status bezrobotnego. Ponadto organizacja chciałaby zmiany w sposobie wypłaty agencji wynagrodzenia za doprowadzenie do zatrudnienia oraz wskazania, że będzie mogła je otrzymać nie tylko, gdy osoba bezrobotna podejmie pracę na podstawie przedstawionej przez nią oferty, lecz także wtedy, gdy sama ją znajdzie. ©℗