Zmiany klimatu kojarzą się głównie z apokaliptycznymi zjawiskami. I dopóki ich nie doświadczmy, dopóty wydaje się nam, że globalne ocieplenie nas nie dotyczy. Jednak zmiana pogody już dziś ma wpływ na zarobki oraz zdrowie ludzi na całym świecie.

Melissa Dell (Massachusetts Institute of Technology), Benjamin Jones (Uniwersytet Północno-Zachodni) i Benjamin Olken (MIT) przeanalizowali związek między zmianą wysokości temperatur oraz częstotliwości opadów a wzrostem PKB. Okazało się, że – w odróżnieniu od krajów bogatych – w państwach biednych wzrost temperatury obniża tempo wzrostu PKB, np. średnia temperatura wyższa o 1 st. C to średnie tempo wzrostu PKB niższe o 1,3 pkt proc. w każdym roku. Co ciekawe, badacze zaobserwowali odwrotną zależność między występowaniem lat ze szczególnie wysoką temperaturą a produkcją przemysłową – ta spadała z kolei w krajach bogatych. Okazało się, że w obu przypadkach częściowo jest za to odpowiedzialny spadek produktywności pracowników.
E. Somanathan (indyjski Institute for Studies in Industrial Development), Rohini Somanathan (Uniwersytet w Delhi), Anant Sudarshan (Uniwersytet Chicagowski) oraz Meenu Tewari (Uniwersytet Karoliny Północnej w Chapel Hill), korzystając z danych o indyjskim przemyśle, ocenili wpływ rosnących temperatur na efektywność pracy. Badacze zauważyli, że podczas gorących dni obniżenie produktywności objawia się w dwojaki sposób: albo przez obniżenie poziomu wytwarzania, albo przez absencję w pracy. Według ich analizy ścieżka wzrostu PKB będzie aż o 2,1 pkt proc. niższa, jeśli średnie temperatury na świecie wzrosną o 1 st. C.
Z kolei Melissa LoPalo (Uniwersytet Stanu Montana) przyjrzała się produktywności pracowników zbierających dane z gospodarstw domowych dla programu badań demograficznych i zdrowotnych (DHS) z 46 krajów. Okazało się, że te osoby kompletują o 20 proc. mniej wywiadów na godzinę w trakcie najbardziej gorących i najbardziej wilgotnych dni w porównaniu do tych o łagodniejszej aurze. Pracownicy adaptują się do wykonywania zadań w coraz trudniejszych warunkach poprzez rozpoczynanie pracy wcześniej – oznacza to, że spędzają więcej godzin w terenie za tę samą płacę. Co więcej, pracownicy są istotnie mniej produktywni przy wykonywaniu zadań, w trakcie których monitorowanie ich zaangażowania jest bardzo trudne.
Nie tylko produktywność pogarsza się pod wpływem rosnących temperatur, lecz także bezpieczeństwo pracy. Według krajowego badania warunków pracy w USA 78 proc. z ok. 105 mln pracowników bez dyplomu licencjackiego przyznało, że wykonuje zajęcia, będąc narażonymi na ciężkie warunki środowiskowe, jak ekstremalnie wysokie temperatury lub niska jakość powietrza. Co więcej, już teraz robotnicy z południa USA muszą wytrzymywać w trakcie pracy temperaturę przekraczającą 32 st. dwa razy częściej w porównaniu z 1980 r.
Jisung Park (Uniwersytet Harvarda), Nora Pankratz (Fed) oraz A. Patrick Behrer (Bank Światowy) przeanalizowali dane z Kalifornii, łącznie opisujące sytuację pogodową oraz charakterystykę poszczególnych grup zawodowych i sektorów gospodarki. Na podstawie analiz wysnuli kilka wniosków. Po pierwsze, wyższa temperatura zwiększa prawdopodobieństwo odniesienia kontuzji w pracy. Według badaczy w dzień z temperaturą między 29 st. a 32 st. C ryzyko jest wyższe o 5 proc. do 7 proc. niż w latach 60., a w ciągu dnia z temperaturą powyżej 37 st. C wzrasta ono do poziomu 10–15 proc. Po drugie, wyższe temperatury zwiększają liczbę wypadków nie tylko w rolnictwie, budownictwie czy sektorze usług publicznych, lecz także w tych branżach, w których praca jest wykonywana wewnątrz budynków, np. w przemyśle czy sprzedaży. Ponadto zaobserwowano wzrost kontuzji niezwiązanych z wysoką temperaturą, jak udary słoneczne i omdlenia – są one powodowane upadkiem z wysokości, uderzeniem pojazdu czy niewłaściwą obsługą maszyn. Po trzecie, badacze zauważyli też negatywną korelację między średnimi dochodami oraz wypadkami w pracy. Oznacza to, że pracownicy o niższych dochodach doświadczają wyższego ryzyka odniesienia uszczerbku na zdrowiu w pracy.
Zatem przez rosnące temperatury wiele osób zatrudnionych przy pracochłonnej produkcji może stracić zajęcie, ponieważ firmy będą przenosić wytwarzanie do miejsc o umiarkowanej pogodzie. Obniżą się także zarobki – przez malejącą produktywność. Rosnąca liczba wypadków w pracy wygeneruje wyższe koszty leczenia oraz trwale obniży zarobki większej liczby osób, nie wspominając o utracie przez nie zdrowia. Globalne ocieplenie już dotyka każdego z nas. ©℗