Ministerstwo nie może w rozporządzeniu określić wysokości stypendium dla studentów zainteresowanych służbą w wojsku, bo w ustawie brakuje delegacji, która na to pozwala – tak wynika z uwag Rządowego Centrum Legislacji do projektu rozporządzenia ministra obrony narodowej w sprawie stypendiów dla kandydatów na żołnierzy.

MON chce, aby osoby zainteresowane pracą dla armii, które studiują na kierunkach potrzebnych wojsku, takich jak np. prawo, zarządzanie, informatyka, mogły wnioskować o specjalne stypendium. W projekcie określiło, aby świadczenie wynosiło miesięcznie 50 proc. uposażenia zasadniczego żołnierzy odbywających dobrowolną zasadniczą służbę wojskową (rocznie 27 360 zł), czyli 2280 zł miesięcznie.
RCL zakwestionowało ten przepis. Wskazało, że zgodnie z art. 113 ustawy z 11 marca 2022 r. o obronie ojczyzny (Dz.U. poz. 655) minister określa w drodze rozporządzenia sposób i tryb przyznawania i wypłacania stypendium, wykaz uczelni i kierunków studiów zapewniających nabycie kwalifikacji przydatnych w Siłach Zbrojnych oraz niezbędne elementy umowy, uwzględniając rodzaje kwalifikacji przydatnych w Siłach Zbrojnych. Nie ma nic o wysokości świadczenia. – Zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego za bezsporną regułę należy przyjąć, że zakres spraw przekazanych do uregulowania w upoważnieniu ustawowym nie może być interpretowany rozszerzająco – wskazał w piśmie do MON Piotr Myć, wicedyrektor departamentu prawa konstytucyjnego i administracyjnego w RCL. Podkreślił, że rozporządzenie ma wykonywać ustawę, a zatem konkretyzować jej przepisy, a nie uzupełniać ją, regulując kwestie pominięte przez ustawodawcę. ©℗
Etap legislacyjny
Projekt rozporządzenia po uzgodnieniach