Jeśli zatrudniający pobrał dofinansowanie do pensji na nieuprawnionego pracownika, to zwróci te pieniądze, a nie dopłaty otrzymane na wszystkich zatrudnionych. Wsparcie dostaną firmy, którym nie zdążono wypłacić środków przed 30 czerwca 2021 r.

Takie rozwiązania przewiduje rządowy projekt nowelizacji specustawy covidowej, który trafił do konsultacji społecznych. Mają one m.in. doprecyzować zasady rozliczeń i zwrotów dopłat do pensji z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych oraz ułatwić korzystanie z pożyczek na założenie firmy (obie formy wprowadzono w ramach tzw. tarczy antykryzysowej). Są korzystne dla firm (w większości) i mają ułatwić działanie urzędów pracy, które realizują i rozliczają pomoc.
Zwrot całości
Z punktu widzenia pracodawców najistotniejsze jest doprecyzowanie i zawężenie przypadków, gdy firma – z uwagi na nieprawidłowości – musi zwrócić całość dopłat do pensji pracowników. Chodzi o dofinansowanie płac tych zatrudnionych, których nie objęto przestojem lub obniżonym wymiarem czasu pracy (na utrzymanie ich etatów; art. 15gg specustawy) oraz dopłaty do wynagrodzenia z tzw. tarczy branżowej (art. 15gga). Przepisy jednoznacznie wskażą naruszenia, które skutkują zwrotem całości takich dopłat. Na przykład w przypadku pomocy z art. 15gg będzie to m.in. nieprawdziwe oświadczenie co do spadku obrotów uzasadniających skorzystanie z dopłat lub co do braku zaległości podatkowo-składkowych (tym samym taką sankcją nie będzie zagrożone m.in. niezgodne ze stanem faktycznym oświadczenie o tym, że pieniądze nie trafią do zatrudnionych z pensją wyższą niż 300 proc. przeciętnego wynagrodzenia). Jednocześnie w razie wykorzystania środków niezgodnie z przeznaczeniem, pobrania ich nienależnie lub w nadmiernej wysokości przedsiębiorca będzie obowiązany do zwrotu tylko części pomocy (tej, do której nie był uprawniony). Zatem w przypadku ujawnienia, że w wykazie pracowników z dofinansowaną pensją znalazły się osoby nieuprawnione, firma zwróci środki, ale proporcjonalnie.
– Oznacza to już definitywnie, że jeśli pobrano dopłaty na pracownika, który np. przebywał na urlopie macierzyńskim, to należy zwrócić pieniądze otrzymane na tę osobę, a nie całość środków przysługujących na wszystkich zatrudnionych – wskazuje Paweł Sych, radca prawny z kancelarii PCS Paruch Chruściel Schiffter | Littler Global.
Dodaje, że bardzo istotne znaczenie ma także analogiczna zmiana zasad zwrotu dopłat w razie zwolnienia pracownika w okresie pobierania dofinansowania (na podstawie art. 15gg). – W takiej sytuacji firma zwróci otrzymane na tę osobę dopłaty, a nie całość pomocy otrzymanej na wszystkich zatrudnionych. Co więcej, projektowane przepisy przejściowe wskazują, że jeśli w przypadku konkretnego przedsiębiorcy wydano już ostateczną decyzję o zwrocie całości dofinansowania, a na podstawie projektowanej nowelizacji byłby zobowiązany jedynie do zwrotu części środków, to taka decyzja podlega uchyleniu lub zmianie. Czyli każdy przedsiębiorca, który musiał zwracać całość dopłat, bo np. zwolnił jednego pracownika z dofinansowaną pensją, będzie mógł domagać się zwrotu środków na pozostałych zatrudnionych – dodaje mec. Sych.
Ważne jest też doprecyzowanie, że to dyrektor wojewódzkiego urzędu pracy będzie wydawał decyzję o zwrocie środków.
Dalsze wypłaty
Projekt przewiduje też wydłużenie terminu wypłat dofinansowania (z art. 15g, 15ga i 15gg). Jeśli pracodawca złożył wniosek o świadczenie do 10 czerwca 2021 r. (jest to ostateczny termin), ale go nie rozpatrzono albo nie zdążono z wypłatą środków (ta ostatnia była możliwa do 30 czerwca 2021 r.), to urzędy będą miały na to czas do 31 grudnia 2021 r. Tym samym tacy przedsiębiorcy otrzymają pomoc (oczywiście ci, których wniosek nie został jeszcze rozpatrzony – tylko w razie pozytywnej oceny).
Łyżką dziegciu dla firm mogą być zmiany dotyczące kontroli korzystających z dopłat. Zgodnie z projektem będzie można ją prowadzić także w siedzibie wojewódzkiego urzędu pracy, a nie tylko w siedzibie lub innym miejscu prowadzenia działalności przez podmiot korzystający ze wsparcia. Wydłużony został też termin na wstępną weryfikację rozliczenia (do 60 dni od złożenia prawidłowego i kompletnego rozliczenia oraz dokumentacji potwierdzającej dane w nim zawarte).
Spłata pożyczki
W projekcie zawarte są też zmiany dotyczące pożyczek z programu „Wsparcie w starcie”: na założenie działalności gospodarczej lub utworzenie stanowiska pracy. Szczegółowe zasady ich udzielania są określone w ustawie z 8 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1110 ze zm.), ale po wybuchu pandemii część z nich została złagodzona właśnie na mocy art. 15zzf4 specustawy, a teraz mają być wprowadzone kolejne udogodnienia. I tak wspomniany przepis obecnie umożliwia zawieszenie prowadzenia firmy lub nieutrzymanie zatrudnienia na utworzonym miejscu pracy przez sześć miesięcy, bez negatywnych konsekwencji w postaci konieczności zwrotu niespłaconej kwoty pożyczki. MRiPS zaproponowało, aby ten okres był dłuższy i mógł trwać do upłynięcia trzech miesięcy od odwołania stanu zagrożenia epidemicznego lub epidemii.
Artykuł 15zzf[4] zawiera też inne ułatwienia dla pożyczkobiorców, których biznes ucierpiał z powodu pandemii, takie jak zawieszenie spłaty rat na pół roku, wydłużenie okresu spłaty pożyczki o dodatkowe 12 miesięcy czy obniżenie jej oprocentowania do 0 proc. przez nie dłużej niż rok. Projekt przewiduje zaś, że przedsiębiorcy, którzy już z nich skorzystali, będą mogli ponownie wnioskować np. o wydłużenie okresu spłaty pożyczki czy zmniejszenie jej oprocentowania, tyle że na krótszy okres, nieprzekraczający pół roku.
– Takie elastyczne podejście jest zasadne, zwłaszcza że nie wiemy, ile jeszcze przyjdzie przedsiębiorcom funkcjonować w czasie epidemii – uważa Jacek Madej, członek zarządu Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości.
Ponadto zniesiona zostanie przesłanka negatywna, która nie pozwala otrzymać pożyczki, jeśli w ciągu 12 miesięcy przed złożeniem wniosku o jej udzielenie kredytobiorca prowadził działalność gospodarczą. Co jednak ważne, jeśli taki przedsiębiorca będzie występował o wsparcie, to planowana do uruchomienia działalność musi należeć do innej podklasy PKD niż ta, która została wygaszona. Gdy natomiast wniosek o pożyczkę zostanie złożony po upływie 30 dni od odwołania stanu zagrożenia epidemicznego lub epidemii, to wtedy będzie on mógł obejmować ten sam rodzaj działalności.
Pomoc z tarcz antykryzysowych
Etap legislacyjny
Projekt ustawy w konsultacjach