Jeśli pracownik dysponuje dwoma ważnymi orzeczeniami: o umiarkowanym oraz o znacznym stopniu niepełnosprawności, pracodawca może wybrać, z jakim stopniem dysfunkcji zdrowotnej chce go wliczyć do stanu zatrudnienia.

Tak wynika z odpowiedzi przedstawionej przez Biuro Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych (BON) na pytanie Ogólnopolskiej Bazy Pracodawców Osób Niepełnosprawnych.
Dwa orzeczenia
Dotyczyło ono pracownika, który posiadał orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności z 19 kwietnia 2020 r., wydane na stałe. Jako przyczyny niepełnosprawności były na nim umieszczone symbole 05-R (upośledzenie narządu ruchu), 06-E (epilepsja) oraz 10-N (choroby neurologiczne). Ten sam pracownik złożył 17 listopada ub.r. wniosek o nowe orzeczenie. Zostało ono wydane przez ten sam powiatowy zespół ds. orzekania o niepełnosprawności 20 stycznia br., również na stałe. Co ważne, nowy dokument wskazuje, że od 17 listopada 2020 r. osoba ma ustalony znaczny stopień niepełnosprawności, z symbolami 05-R, 07-S (choroby układu oddechowego i krążenia) i 10-N, ale bez 06-E. Jednocześnie nie ma w nim żadnej informacji o uchyleniu lub unieważnieniu poprzedniego orzeczenia.
Wpływ na dofinansowanie
W związku z tym pracodawca ma wątpliwości, który z dokumentów powinien brać pod uwagę – ten wcześniejszy czy też od 17 listopada zaliczać pracownika do stanu zatrudnienia jako osobę ze znacznym stopniem niepełnosprawności. Jest to o tyle istotne, że to pierwsze orzeczenie jest dla niego korzystniejsze ze względu na znajdujące się na nim wskazanie o epilepsji. Jest to bowiem jedno z pięciu tzw. schorzeń specjalnych, które uprawniają do otrzymywania wyższego dofinansowania do wynagrodzenia takiego pracownika. W przypadku osoby z umiarkowanym stopniem dysfunkcji zdrowotnej i orzeczoną epilepsją dopłata wynosi maksymalnie 2100 zł (1200 zł kwota podstawowa plus 900 zł zwiększenia za schorzenie specjalne), natomiast przy znacznym poziomie i epilepsji jest to 3150 zł (1950 zł plus 1200 zł). Dlatego OBPON.org zwrócił się do BON o wyjaśnienie, czy pracodawca może dalej posiłkować się tym pierwszym orzeczeniem.
Wyjaśnienia organu
Biuro tłumaczy, że w przedstawionym stanie faktycznym zakład pracy może wybrać, z jakim stopniem niepełnosprawności chce wliczyć pracownika do stanu zatrudnienia. Jak podkreśla, zakres uprawnień pracowniczych przysługujących zatrudnionemu z umiarkowaną lub znaczną dysfunkcją zdrowotną jest taki sam (obydwu takim osobom przysługuje np. prawo do skróconego czasu pracy i dodatkowego urlopu wypoczynkowego). Jednak jeżeli ważne byłyby dwa orzeczenia: jedno zaliczające do lekkiego stopnia niepełnosprawności, a drugie do umiarkowanego lub znacznego, to wtedy BON rekomenduje wybieranie wyższego stopnia. Uzasadnia to tym, że może to mieć znaczenie w zakresie równego traktowania, jeżeli w zakładzie pracy są zatrudnione inne osoby zaliczone do tego samego, wyższego stopnia.
Biuro dodaje też, że gdy kolejne orzeczenie nie uchyliło lub nie zmieniło tego poprzedniego, należy uznać zawarte w nich zapisy za ważne. Może zatem zaistnieć sytuacja, kiedy stopień niepełnosprawności będzie ustalony w jednym orzeczeniu, a schorzenie specjalne będzie wynikać z innego, ważnego dokumentu.