Duże i małe przedszkola będą musiały spełniać te same wymogi lokalowe i sanitarne. Pracodawcy będą ponosić niższe koszty adaptacji pomieszczeń. Wyrównanie standardów zachęci firmy do zakładania placówek przedszkolnych.
Restrykcyjne wymogi budowlane i sanitarne zniechęcają pracodawców do zakładania przyzakładowych przedszkoli. Złagodzone w 2008 roku przez Ministerstwo Edukacji Narodowej (MEN) nie wprowadziły realnych ułatwień dla firm, mimo że przepisy pozwoliły tworzyć tzw. inne formy edukacji przedszkolnej, czyli miniprzedszkola i zespoły przedszkolne. Obniżono dla nich standardy dotyczące m.in. wysokości pomieszczeń. Łagodniejsze wymogi lokalowe dotyczą jednak małych placówek, w których czas pobytu dzieci nie przekracza pięciu godzin dziennie. Przedszkola tworzone przez pracodawców z założenia muszą działać dłużej. Inaczej nie stanowią realnej pomocy zarówno dla pracowników, jak i firm.

Brak zachęt dla firm