Po rozwiązaniu lub wygaśnięciu stosunku pracy pracodawca jest zobowiązany niezwłocznie wydać pracownikowi świadectwo pracy. Czy jeśli nie wypełni tego obowiązku, pracownikowi przysługuje odszkodowanie?
Świadectwo pracy jest niezwykle ważnym dokumentem. Pozwala ustalić uprawnienia pracownika ze stosunku pracy i z ubezpieczenia społecznego. Treść świadectwa rzutuje też na możliwość znalezienia kolejnego zatrudnienia. Dlatego też pracodawca, który przez niewydanie lub wydanie niewłaściwego świadectwa pracy spowodował, że pracownik nie może znaleźć pracy, będzie odpowiedzialny za naprawienie tej szkody, jednak z pewnymi ograniczeniami.
Zgodnie z art. 99 k.p. pracownikowi przysługuje roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej przez pracodawcę wskutek niewydania w terminie lub wydania niewłaściwego świadectwa pracy. Odszkodowanie to powinno stanowić równowartość wynagrodzenia za okres pozostawania bez pracy spowodowany zachowaniem pracodawcy, nie dłuższy jednak niż sześć tygodni. Chodzi tu o wynagrodzenie, jakie pracownik mógłby otrzymywać, a nie o to, które dostawał od poprzedniego pracodawcy.
Pracownik ubiegający się o odszkodowanie musi wykazać przed sądem, że pracodawca nie wydał mu świadectwa pracy na czas lub wydał mu je niewłaściwe. Świadectwo pracy powinno być wydane w dniu, kiedy ustał stosunek pracy. Jeśli nie jest to możliwe pracodawca powinien w ciągu siedmiu dni przesłać świadectwo pocztą lub w inny sposób dostarczyć pracownikowi lub upoważnionej przez niego osobie. Termin ten tylko wyjątkowo może ulec przesunięciu, np. gdy pracodawca nie zna aktualnego adresu pracownika. Artykuł 97 par. 2 k.p. oraz rozporządzenie w sprawie szczegółowej treści świadectwa pracy oraz sposobu i trybu jego wydania i prostowania wskazują niezbędne elementy treści świadectwa pracy. Jeśli pracodawca pominie któryś z tych elementów bądź poda w świadectwie informacje niezgodne z prawdą, mamy do czynienia z niewłaściwie wydanym świadectwem.
Po drugie, pracownik będzie musiał wykazać, iż doznał szkody właśnie w postaci braku zatrudnienia oraz że istnieje związek przyczynowy pomiędzy niespełnieniem obowiązku przez pracodawcę a powstałą szkodą, a zatem, że brak zatrudnienia był normalnym skutkiem niewydania lub wydania niewłaściwego świadectwa pracy. Innymi słowy, że nowy potencjalny pracodawca odmówił mu zatrudnienia z powodu braku świadectwa pracy. Istotne jest, że pracownik, który nie domagał się od pracodawcy wydania lub sprostowania świadectwa pracy, może otrzymać niższe odszkodowanie, gdyż sam przyczynił się do pogorszenia swej sytuacji, jako osoby poszukującej pracy.
Komentarze (11)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeJest wszystko zgodnie z prawem bo "strabag"wysłał świadectwo a że do mnie nie dotarło to wina kogoś innego.
Zastanawia mnie czy 14 dni jest mało na wypisanie świadectwa pracy a może firma "STRABAG"zatrudnia w biurze analfabetów . Firma ma w całej Polsce oddziały gdzie są dyrektorzy, osoby od spraw personalnych,płacowych i wiele ludzi do spraw różnych,a większość spraw załatwianych jest tylko w warszawie. Czy nie jest to system komunistyczny a może brak zaufania do dyrektorów w oddziałach. Nic dziwnego że panuje tam chaos
Dla czego pracownik ma cierpieć z braku organizacji w tej firmie?
Nie jest to jedyny przypadek naruszenia praw pracownika..
Skorzystam z tej porady. Nie dostałem z tego powodu pracy, nie mogę się zarejestrować jako bezrobotny.
Padaczka i dla mnie MASAKRA
pracodawca nie wypłaca mi pensji ,okradziono na
mojej zmianie sklep nie dosyć ze nie zgodził się
na zgłoszenie tego na Policje(nie zabezpieczony
sklep bez monitoringu ) to po tym jak wylądowałam
w szpitalu oświadczył,ze zabierze moje chorobowe
na poczet tej kradzieży.
przez pół roku pracowałam za najwięcej 300zl bo
wciaz wymyślał jakieś "braki".Co zrobić??? Poszlam do nich po dokumenty wezwali policje ze ich starasze.Prosze mi pomoc nie mam pieniedzy na adwokata.czy ja jeszcze moge cos zrobic?
w Inspekcji paracy powiedziano mi ze jak pdpisalam ze wzielam pieniazki to juz nic nie zrobie.POMCY
Pracowałam w sieci żabka, dostałam ustne wypowiedzenie, że z powodu małych dochodów rezygnuje z jednego pracownika i daje mi okres wypowiedzenia dwa tygodnie, 22 lutego zakończyłam pracę. Kiedy zgłosiłam się 10 marca po wypłatę, odliczyła mi 200 zł na straty w żabce, bo zrobiła remanent i ma dużo braki. Świadectwa pracy nie dostałam do dziś, dostałam sms jaka będzie treść świadectwa ( pisząc w skrócie podchodzi mi to pod dyscyplinarkę). Co z tym zrobić?. Powiedziała mi że czeka na potwierdzenia jakiś faktur czemu ma takie braki. Co za czasy, nie wiem co teraz, żeby mi tylko nie założyła sprawy odnośnie strat. :(.