Bruksela bierze się za pensje minimalne. Na celowniku znajdą się kraje z najniższymi wynagrodzeniami, w tym Polska.
Każdy Europejczyk powinien dostawać wynagrodzenie gwarantujące godne życie – taka idea przyświeca zaproponowanej przez Komisję Europejską płacy minimalnej. W tym tygodniu ruszyła pierwsza runda konsultacji z partnerami społecznymi na ten temat. Po sześciu tygodniach Bruksela ma przygotować wstępny dokument, aby potem jeszcze raz – również przez sześć tygodni – negocjować z zainteresowanymi. Propozycja legislacyjna może być gotowa na początku września.
Rozstrzał pensji minimalnej w UE jest ogromny, a sześć krajów nie ma w ogóle ustalonego wynagrodzenia minimalnego. Według Eurostatu najwyższa pensja minimalna w Luksemburgu (2 tys. euro) siedmiokrotnie przewyższa tę najniższą w Bułgarii (286 euro).
Pozostało
92%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama