Ochotnicy do służby w Narodowych Siłach Rezerwowych nie będą musieli dodatkowo zgłaszać się do wojskowej komendy uzupełnień. Wciąż jednak nie jest przesądzone, czy będą otrzymywać 2 tys. zł nagrody.
Wojskowy komendant uzupełnień wręczy ochotnikowi wstępującemu do Narodowych Sił Rezerwowych (NSR) tzw. kartę przydziału kryzysowego w dniu zawarcia kontraktu. Tym samym ochotnik nie będzie musiał jechać po nią do komendy uzupełnień. Takie zmiany wprowadza rozporządzenie ministra obrony narodowej z 9 marca 2011 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie przydziałów kryzysowych (Dz.U. nr 63, poz. 328), które dziś wchodzi w życie.
To kolejne ułatwienie dla ochotników zgłaszających się do służby w NSR. Wcześniej zostali oni zwolnieni już z dostarczania niektórych dokumentów (m.in. życiorysów).
– Ochotnicy, którzy zdecydują się na podpisanie z dowódcą kontraktu na służbę w NSR, nie będą musieli też brać dodatkowego dnia wolnego u pracodawcy, aby zgłosić się do wojskowych komisji uzupełnień (WKU) po odbiór karty przydziału kryzysowego – wyjaśnia płk Stanisław Ruman, szef Zespołu ds. Profesjonalizacji Sił Zbrojnych.
Dodatkowo żołnierze NSR mają dostać dwa tys. zł nagrody za wzorową służbę. Takie uprawnienie ma zostać wpisane w nowelizacji rozporządzenia w sprawie warunków i trybu przyznawania nagród i zapomóg żołnierzom niezawodowym. Wciąż jednak przeciągają się jego konsultacje. Sztab Generalny WP domaga się zróżnicowania tej nagrody ze względu na posiadany stopień wojskowy przez żołnierzy NSR. Z kolei departament kadr MON chce wszystkim z nich przyznać nagrody w jednakowej wysokości.
Do tej pory rezerwiści, którzy zgłosili się do NSR, mogli liczyć na wynagrodzenie tylko za okres do 30 dni szkolenia na poligonie. Wysokość zależała od stopnia wojskowego i wynosiła od 2,5 do 4,5 tys. zł.
Wojsko podpisało już ponad 6 tys. umów z ochotnikami do służby w NSR. Do końca roku NSR mają liczyć 20 tys. osób.