Resort pracy zapewnia, że nie jest zagrożona waloryzacja emerytur i rent.
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego poinformowało, że w 2009 roku oszczędności resortu wyniosą około 872 mln zł przy 14,5 mld zł w budżecie na ten rok. Wyda ono mniej o 6 proc., niż planowało. Najwięcej, bo 150 mln zł, zaoszczędzi na zmniejszeniu nakładów na badania na rzecz obronności i bezpieczeństwa państwa. Mniej pieniędzy otrzyma Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, które finansuje badania na rzecz rozwoju gospodarki. 30 mln zł mniej dostaną szkoły wyższe na inwestycje.
Z kolei Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej ograniczyło swój budżet o 326 mln zł. Oszczędności powstaną w wyniku przesunięcia o rok pracy nad ustawą o rodzinnej opiece zastępczej. Miała ona kosztować około 200 mln zł. Resort pracy zadecydował też o zablokowaniu części dotacji dla PFRON w wysokości 99 mln zł. Minister Jolanta Fedak poinformowała, że cięcia w kosztach nie będą dotyczyć świadczeń. Niezagrożona jest również waloryzacja rent i emerytur.
Natomiast 336 mln zł wyniosą oszczędności w Ministerstwie Zdrowia. Również w tym resorcie największe cięcia dotyczyć będą wydatków na administrację i inwestycje. Zostały one zmniejszone o 154 mln zł, co oznacza, że będzie mniej pieniędzy na remonty, zakup nowego sprzętu dla szpitali, instytutów i klinik. Resort zaoszczędzi 100 mln zł dzięki przesunięciu Wieloletniego Programu Wzmocnienia Bezpieczeństwa Zdrowotnego Obywateli. W związku z tym do szpitali trafi 200 mln zł, czyli o 100 mln zł mniej, niż wcześniej planowano. Ministerstwo chce zaoszczędzić na procedurach wysokospecjalistycznych. Część z nich, m.in. przeszczepy szpiku i nerek, będzie bowiem finansował Narodowy Fundusz Zdrowia.