MAGDALENA GAJ o działalności telekomunikacyjnej samorządów - Jakie znaczenie ma nowa ustawa dla rozpowszechnienia internetu w Polsce?
Przede wszystkim ustawa daje możliwość jednostkom samorządu terytorialnego podejmowania działalności w zakresie telekomunikacji. Jest to zadanie własne z zakresu użyteczności publicznej, ale o charakterze fakultatywnym. Jednostki samorządu nie będą na podstawie tej ustawy zmuszane do podejmowania takiej działalności, ale będą miały taką możliwość. Polska ma do wykorzystania ok. 1,6 mld euro z funduszy europejskich na budowę sieci szerokopasmowych i zagadnienia związane ze społeczeństwem informacyjnym, a w większości beneficjentami tych pieniędzy są jednostki samorządu terytorialnego. Ta ustawa była niezbędna, aby stworzyć podstawy prawne do wykonywania takiej działalności. Środki unijne musimy wykorzystać do 2013 roku.
W jaki sposób zostaną zniesione bariery inwestycyjne przy zakładaniu internetu?
Największe przeszkody mieli inwestorzy na etapie planów zagospodarowania przestrzennego i decyzji lokalizacyjnych. Uzyskanie takich decyzji trwało nawet dwa lata i często inwestor telekomunikacyjny przenosił się w inne miejsce i przez to powstawały tzw. białe plamy w dostępie do internetu. Zgodnie z nowymi przepisami organ będzie miał 65 dni na wydanie decyzji lokalizacyjnej. Jeśli tego nie zrobi, organ nadrzędny, jakim jest wojewoda, nałoży na niego karę w wysokości 500 zł za każdy dzień zwłoki. Ważna zmiana to obowiązek nałożony na zarządców dróg w zakresie budowy kanałów technologicznych. W momencie budowy czy rozbudowy drogi jej zarządca będzie miał obowiązek budowy kanału technologicznego, tak aby łącznie z infrastrukturą drogową powstawała techniczna. Jest to rozwiązanie ekonomiczne, poza tym nie będzie konieczności rozkopywania dróg i chodników w celu położenia kabla.
Jakie inne ułatwienia będą towarzyszyć inwestycjom telekomunikacyjnym?
Ustawa nakłada na przedsiębiorstwa użyteczności publicznej, jak np. kanalizacyjne czy energetyczne, obowiązek udostępniania swojej infrastruktury technicznej przedsiębiorcom telekomunikacyjnym, oczywiście z poszanowaniem swojej własnej działalności. W naszej ocenie takie rozwiązanie skróci proces inwestycyjny. Jeśli przedsiębiorstwa się nie dogadają, będzie możliwość zgłoszenia wniosku do prezesa UKE, który będzie rozstrzygał spory między przedsiębiorcą telekomunikacyjnym a przedsiębiorstwem użyteczności publicznej.
*Magdalena Gaj
podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury