Na pytania odpowiada KRZYSZTOF KOSY, psycholog pracy z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. - Mimo że coraz więcej kobiet pracuje na najwyższych stanowiskach, to nadal panujące stereotypy utrudniają im awans zawodowy.

Kobiety wciąż mają niższe pensje od mężczyzn, dłużej czekają na awans oraz jest ich mniej na stanowiskach menedżerskich. Z czego to wynika?

Rzeczywiście pensje mężczyzn są wyższe od wynagrodzenia kobiet, które pracują na tych samych stanowiskach. Inne badania pokazują także, że wyżsi zarabiają więcej od niższych, a ładniejsi od brzydszych. Płeć, podobnie jak cechy typu wzrost, czy waga nie determinują efektywności zawodowej. Pracodawcy powinni oceniać pracownika przez pryzmat jego kompetencji. Jednak w Polsce nadal jak myślimy o szefie to pierwszym skojarzeniem jest obraz mężczyzny. Jest to także głęboko zakorzenione w naszym języku, raczej nie mówimy o prezydentkach, dyrektorkach, tylko używamy zwrotu pośredniego z rodzajem męskim (pani dyrektor czy pani prezydent). Różnice w podejściu do kobiet na wyższych stanowiskach widać również porównując firmy rodzime i zagraniczne. W polskich przedsiębiorstwach niewiele kobiet obsadzonych jest na posadach kierowniczych, zazwyczaj pracują one jako asystentki. Ale to zaczyna się zmieniać.

Co blokuje awans zawodowy kobiet?

W firmach kobiety doświadczają zjawiska szklanego sufitu, czyli niewidzialnej bariery, która uniemożliwia awans na najwyższe stanowiska. Szklany sufit to przeszkoda jaką napotykają kobiety pełniące funkcje kierownicze, które awans mają w zasięgu ręki. Mimo to jest on dla nich nieosiągalny, bo w firmie np. członkami zarządu mogą być tylko mężczyźni. Drugą przyczyną jest panujący stereotyp według którego kobiety gorzej radzą sobie ze stresem. Dlatego odbierane są jako słabsze. Jednak okazuje się, że w sytuacjach stresujących, kobiety działają podobnie jak mężczyźni, ale postrzegane są w ten sposób, ponieważ otwarcie mówią o swoich emocjach. Warto dodać, że kobiety w niektórych zadaniach zawodowych zdecydowanie lepiej sprawdzają się od mężczyzn.

W jakich?

Badania pokazują, że kobiety zatrudnione jako menedżerowie lepiej od mężczyzn potrafią łagodzić konflikty. Lepiej radzą sobie w zespołach, które nastawione są na wspólną pracę, a nie na osiąganie indywidualnych celów. Częściej wybierają budowanie relacji z innymi współpracownikami, niż rywalizację. Ich atutem jest również empatia. Pracując na stanowiskach kierowniczych próbują dociec z czego wynika obniżenie efektywności pracy podwładnego. Dzięki temu potrafią zaproponować odpowiednią pomoc i wsparcie, które rozwiąże dany problem. Istnieje lista profesji zdominowanych przez kobiety (tj. nauczycielka, pielęgniarka, psycholożka, księgowa), ale coraz częściej wybierają one zawody typowo męskie i także świetnie sobie w nich radzą.