TRZY PYTANIA DO... ANDRZEJA RZOŃCY, wiceprezesa Fundacji FOR, dyrektora działu analitycznego - Od ponad czterech lat Polska jest członkiem UE. Jakie korzyści i koszty z tym związane ponoszą polscy pracodawcy?
- Korzyści to przede wszystkim swobodny dostęp do szerokiego europejskiego rynku, który pozwolił polskim firmom znacznie zwiększyć produkcję. Od przystąpienia Polski do UE wskaźnik zatrudnienia w Polsce wzrósł do 57 proc., a stopa bezrobocia zmniejszyła się o ponad połowę. Członkostwo Polski w UE umożliwiło też jednak masową emigrację zarobkową, co jest poważnym problemem dla polskich pracodawców, bo podbija koszty zatrudnienia i utrudnia znalezienie pracowników o odpowiednich kwalifikacjach. Ta emigracja miałaby jednak mniejszą skalę, gdyby nie nasza polityka wewnętrzna - zbyt wysokie podatki i składki nakładane na prace finansujące rozdęte wydatki socjalne, zbytnie zbiurokratyzowanie gospodarki.
• Francja jako kolejne państwo otworzyła od 1 lipca rynek pracy. Czy rynek tego kraju jest dla Polaków atrakcyjny?
- W sondażach Francja jest obecnie wskazywana przez osoby rozważające wyjazd za granicę w poszukiwaniu pracy jako miejsce bardziej atrakcyjne niż Irlandia. Jednak są to subiektywne oceny i raczej nie przełożą się na rzeczywistą emigrację co najmniej z dwóch powodów. Pierwszym i chyba głównym jest bariera językowa. Polacy, jeśli mówią w obcym języku, to przede wszystkim po angielsku. Niewielu mówi po francusku, a w tym kraju trudno porozumiewać się w innym języku niż francuski. Po drugie, łatwiej wyjeżdża się tam, gdzie już są nasi znajomi, na których można liczyć przy szukaniu pracy i mieszkania.
• Czy falę największej emigracji mamy już za sobą i co się będzie działo w przyszłości?
- Najwyższa fala emigracji jest już za nami. Głównym motywem, jakim kierowały się osoby wyjeżdżające za granicę, są niesatysfakcjonujące zarobki w naszym kraju. Obecnie mamy do czynienia z szybkim wzrostem płac i umacnianiem złotego. A to zmniejsza różnice między wysokością zarobków w Polsce i za granicą, choć są one nadal istotne. Z drugiej strony, status emigranta wiąże się z wyższymi kosztami utrzymania za granicą, należy też uwzględnić koszty niepieniężne w postaci rozłąki z rodziną oraz wykonywania pracy poniżej własnych kwalifikacji. Biorąc pod uwagę, że różnice w poziomie płac stopniowo się zmniejszają, wyjazdy za granicę w poszukiwaniu pracy nie będą już tak atrakcyjne. Kolejnym motywem poszukiwania zajęcia w krajach UE była trudność ze znalezieniem pracy w kraju. Także on stracił na znaczeniu.