Każdy pracownik może otrzymać polecenie zostania dłużej w zakładzie pracy albo bycia w domu pod telefonem, bo może się okazać, że będzie w firmie potrzebny. Czy takie polecenie pracodawcy jest dla pracownika wiążące?
Stosownie do art. 1515 par.1 k.p pracodawca ma prawo zobowiązać pracownika do pełnienia dyżuru, a polecenie to ma charakter wiążący.
Dyżur pracowniczy polega na pozostawaniu poza normalnymi godzinami pracy w gotowości do wykonywania pracy wynikającej z umowy o pracę w zakładzie pracy lub innym miejscu wyznaczonym przez pracodawcę. Pełnienie dyżuru jest jednym z obowiązków pracowniczych, który wynika ze stosunku pracy. Obowiązek taki może być wprost zapisany w umowie o pracę lub też wynikać z polecenia pracodawcy. Artykuł 1515 par. 1 k.p. nie wskazuje żadnych okoliczności ograniczających prawo pracodawcy do wydawania tego rodzaju poleceń z wyjątkiem zapisu stwierdzającego, że czas dyżuru nie może naruszać prawa pracownika do odpoczynku, o którym mowa w art. 132 i 133 k.p. Z drugiej jednak strony nie budzi wątpliwości, że pracodawca może z niego korzystać tylko w granicach rzeczowej potrzeby, tzn. nie może czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny z zasadami współżycia społecznego (art. 8 k.p.), ani wykorzystywać go jako narzędzia dyskryminacji pracowników (art. 112 i 113 kp). Co do zasady, pracownik nie może odmówić wykonania polecenia pełnienia dyżuru, chyba że polecenie takie nie dotyczy pracy albo jest sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę. Nieuzasadniona odmowa przyjęcia przez pracownika polecenia pełnienia dyżuru może być potraktowana jako naruszenie obowiązków pracowniczych i stanowić podstawę do wypowiedzenia stosunku pracy przez pracodawcę.
W uzasadnieniu do wyroku z 7 września 1999 r (I PKN 224/99, OSNP 2001/1/7) SN wyraził pogląd, iż odmowę pełnienia dyżuru usprawiedliwiać mogą jedynie wyjątkowe okoliczności, a załamanie obowiązku stawienia się do pracy pracownika pełniącego dyżur w uzgodnionym czasie ma cechy rażącego niedbalstwa. Co więcej, SN uznał, że takie zachowanie pracownika wyczerpuje znamiona czynu opisanego w art. 52 par. 1 pkt 1 k.p., a zatem uzasadnia rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia.
not. MJ