Niezapłacone w 2003 roku składki na ubezpieczenie społeczne przedawnią się dopiero z upływem dziesięciu lat.
ORZECZENIE
Wspólnicy spółki byli płatnikami składek do ZUS od 1999 roku. W lipcu 2006 r. wystąpili o wydanie zaświadczenia, że nie zalegają z obowiązkiem opłacania składek. ZUS sprawdził i stwierdził, że spółka ma 7 tys. zł zaległości za lata 2000-2001 - w tym 3 tys. zł samych odsetek. Wspólnicy odwołali się do sądu, twierdząc, że składki te się już przedawniły. Zgodnie bowiem z treścią art. 24 ust. 4 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych - w brzmieniu obowiązującym wtedy, gdy powstał obowiązek zapłacenia składek, należności te przedawniają się z upływem lat pięciu (Dz.U. z 2007 r. nr 11, poz. 74).
Sąd I instancji oddalił odwołanie, wskazując, że przepis ten zmienił się 1 stycznia 2003 r. (ustawą z 18 grudnia 2002 r. Dz.U. z 2002 r. nr 241, poz. 2074). Przedawnienie należności z tytułu składek obecnie wynosi dziesięć lat. Spółka wniosła apelację, a sąd II instancji zwrócił się do Sądu Najwyższego o rozstrzygnięcie. Sąd wskazał, że zgodnie z zasadą, iż prawo nie może działać wstecz do zaległości z tytułu składek, które powstały pod rządami starego, pięcioletniego przedawnienia, należałoby stosować przepisy w dotychczasowym brzmieniu. Z drugiej strony podkreślił, że ze względu na publicznoprawny charakter składek nie ma przeszkód, aby ustawodawca wydłużył przedawnienie w okresie jego biegu.
Sąd Najwyższy podzielił ten drugi pogląd. Stwierdził, że do składek nieprzedawnionych należy stosować przepis art. 24 ust. 4 ustawy o SUS w brzmieniu nadanym ustawą z 18 grudnia 2002 r. W uzasadnieniu wskazał, że uchylanie się od płacenia składek przez płatników było jednym z głównych powodów zmiany ustawy w celu wydłużenia okresu przedawnienia. A ponieważ nie ustanowiono przepisów przejściowych, powstała wątpliwość co do ewentualnego złamania zasady niedziałania prawa wstecz. Jednakże z samej treści zmienionego przepisu wynika, że dłuższy termin odnosi się do składek jeszcze nieprzedawnionych w dacie wprowadzenia zmiany. Ustawodawca zaś ma prawo wydłużać okres przedawnienia, a dłużnik musi się tym zmianom poddać. Dlatego nieprzedawnione i nieuiszczone przed 2003 roku składki przedawnią się dopiero po dziesięciu latach.
Sygn. akt I UZP 4/08