Polski przedsiębiorca to ma kiepskie życie. Państwo nęka go podatkami, kontrolami i ponownymi rekontrolami. Co miesiąc musi drukować i stemplować swoim pracownikom tony papieru nazywane po wyjściu z drukarki miesięcznymi raportami ZUS RMUA.
Okazuje się bowiem, że w Polsce rządzi biurokracja. Obywatel nie jest w stanie niczego załatwić, nie przynosząc ze sobą niezliczonej liczby druków, zaświadczeń i poświadczeń. I tu nagle posłowie chcą, aby pracodawcy mogli wydawać swoim pracownikom elektroniczne raporty o zapłaceniu składek. To świetny pomysł. Tylko nie wiadomo, czy biurokraci nie będą zatruwać życia tym, którzy wybiorą wirtualne dokumenty zamiast papierowych. W końcu biurokracja musi się czymś żywić a papier jest bardziej pożywny niż megabajty.