W powszechnej opinii najważniejsze osoby w Polsce zarabiają za dużo. Czy 9 tys. zł netto dla ministra mającego wpływ na najważniejsze dla naszej przyszłości decyzje to dużo?
Tyle zarabiają sekretarki w Komisji Europejskiej. Jeszcze gorzej wynagradzani są wiceministrowie, którzy zwykle nie są politykami, ale fachowcami. Bez nich ministrowie nie podejmują merytorycznych decyzji. Ministrów czy wiceministrów jest około stu. Dlatego warto ich wynagradzać w sposób choćby w minimalnym stopniu odpowiadający płacom w sektorze prywatnym. Może dzięki temu na kandydata na ministra środowiska nie będzie trzeba czekać dwa miesiące. I będzie mniej korupcji.