Kolejki do specjalistów, na zabiegi i badania. Podobnie jest w Wlk. Brytanii czy Hiszpanii. To jednak nie oznacza, że skoro kolejki istnieją, to nie można ich uporządkować – np. dzięki sprawdzaniu PESEL pacjentów.
Tylko w Zachodniopomorskiem skróciło to kolejki na zabieg usunięcia zaćmy o połowę. Niestety, system działa tylko dla kilku najbardziej deficytowych świadczeń, bo na resztę – jak przekonuje NFZ – nie ma pieniędzy. To absurdalny argument. Wydanie jednorazowo nawet kilkudziesięciu milionów złotych pozwoli skrócić kolejki i w efekcie znaleźć oszczędności. I co najważniejsze – można komuś uratować życie.