Z powodu braku przepisów przejściowych do tzw. ustawy rodzinnej pracownicy i pracodawcy muszą się porozumiewać w sprawie udzielania urlopu ojcowskiego i dodatkowego urlopu macierzyńskiego na przełomie 2009 i 2010 r.
To nie najlepszy start przepisów, które miały m.in. przełamać stereotypy na temat kobiet pracowników. Obecnie z powodu uprawnień rodzicielskich często są one postrzegane jako mniej atrakcyjni pracownicy niż mężczyźni. Ani resort pracy, ani pełnomocnik rządu ds. równego traktowania nie przypominają pracownikom o ich nowych uprawnieniach i nie zachęcają mężczyzn do opieki nad dziećmi. A same przepisy stereotypów nie przełamią.