Polacy podobno lubią narzekać. Może to stereotyp, ale na warunki pracy lubią ponarzekać i pracownicy, i pracodawcy.
Ci pierwsi często skarżą się na urlopy w nieatrakcyjnych terminach, złą organizację pracy czy opóźnienie wypłat. Firmy tradycyjnie narzekają na koszty pracy i socjalne uprawnienia, jakie gwarantuje podwładnym kodeks pracy. Zamiast narzekać i jedni, i drudzy mogą próbować wpływać na rzeczywistość. Taką możliwość pracownikom i pracodawcom gwarantowała np. wspólna kampania GP i PIP – Walczymy z absurdami w prawie pracy. Na podstawie zgłoszeń czytelników i internautów Inspekcja opracowała już wnioski o zmianę najbardziej absurdalnych przepisów, które trafią do ministerstw. Jak widać, prawo można zmienić. Trzeba tylko trochę wysiłku.