Stwierdzenie Winstona Churchilla, że demokracja do niedoskonały ustrój potwierdza się w naszym kraju w 100 proc. Wiadomo, że istnieją oczywiste niesprawiedliwości, które powinny być zmienione.
Przykłady? KRUS, zdrowi renciści, hojne przywileje emerytalne, świadczenia socjalne wypłacane majętnym osobom. Od lat jednak żyjemy w żelaznym uścisku wyborczego kalendarza. Politykom brak odwagi powiedzieć, co wymaga zmian. Jak w przypadku ZUS, który musi dostawać coraz więcej pieniędzy, aby wypłacać świadczenia. Pozostaje więc nadzieja, że ktoś podąży drogą Churchilla. Choć przegrał po wojnie wybory, dobrze oceniła go historia, wprowadzając do panteonu mężów stanu.